ŚwiatŻona i syn polskiego kierowcy dostaną rentę

Żona i syn polskiego kierowcy dostaną rentę

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zwrócił się do premier Beaty Szydło w sprawie rent specjalnych dla żony i syna kierowcy zabitego w Berlinie - poinformowała rzeczniczka MSZ Joanna Wajda, a Beata Szydło odpowiedziała na Twitterze, że podjęła decyzję o przyznaniu renty.

Żona i syn polskiego kierowcy dostaną rentę
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | BRITTA PEDERSEN

- Minister podpisał pismo do pani premier o renty specjalne dla żony i syna zabitego kierowcy w Berlinie - poinformowała rzeczniczka resortu.

Kilka godzin później Beata Szydło na Twitterze zamieściła wpis: "Podjęłam decyzję o przyznaniu renty specjalnej dla Żony i Syna śp. Łukasza Urbana".

W poniedziałek wieczorem zamachowiec kierując 40-tonową ciężarówką wjechał w tłum na bożonarodzeniowym jarmarku w Berlinie, zabijając 12 osób i raniąc blisko 50. Jedną z ofiar jest polski kierowca Łukasz Urban, którego ciało znaleziono w szoferce ciężarówki - według ustaleń zamachowiec zastrzelił Polaka, który łapiąc za kierownicę, usiłował przeszkodzić mu w zamachu.

Podejrzany o dokonanie tego zamachu 24-letni Tunezyjczyk Anis Amri został zastrzelony w rano przez policjantów pod Mediolanem - poinformował szef włoskiego MSW Marco Minniti. Po zatrzymaniu do kontroli poszukiwany listem gończym w Niemczech i Europie mężczyzna wyjął pistolet i zaczął strzelać do funkcjonariuszy, raniąc jednego z nich; policjanci odpowiedzieli ogniem.

W piątek minister Waszczykowski wpisał się do księgi kondolencyjnej wyłożonej w ambasadzie Niemiec w Warszawie w związku z zamachem terrorystycznym, do którego doszło w Berlinie.

"Z dużym smutkiem przyjąłem wiadomość o zamachu terrorystycznym, który miał miejsce w Berlinie" - napisał minister Waszczykowski, o czym poinformowało MSZ. W imieniu władz Rzeczypospolitej Polskiej szef dyplomacji złożył wyrazy najgłębszego współczucia, łącząc się w bólu z rodzinami ofiar, poszkodowanymi i całym społeczeństwem niemieckim.

"Ta tragedia dotknęła w szczególny sposób także Polaków, gdyż pośród ofiar znalazł się nasz rodak, brutalnie zamordowany przez sprawców zamachu" - zaznaczył minister. Szef polskiej dyplomacji stanowczo potępił ten akt terroru i przemocy. "Zapewniam o naszej solidarności i woli współpracy w celu wyjaśnienia okoliczności tej tragedii" - podkreślił minister spraw zagranicznych.

Premier Beata Szydło powiedziała w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, że "bohaterska postawa polskiego kierowcy, który prawdopodobnie - tak przynajmniej wynika z dotychczasowych ustaleń - przed śmiercią próbował walczyć z zamachowcem i doprowadzić do tego, by katastrofa w Berlinie nie była tak olbrzymia, wymaga wielkiego szacunku".

Szefowa kancelarii premiera Beata Kempa informowała z kolei, że przedstawiciele rządu od dnia zamachu terrorystycznego w Berlinie są w kontakcie z najbliższą rodziną Polaka. - Wojewoda we współpracy z KPRM dokłada wszelkich starań, by zabezpieczyć i zorganizować sprowadzenie ciała Polaka do kraju oraz jego pochówek - zapewniła szefowa KPRM.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (385)