Żołnierze WOT pomogą szpitalom. "To podważanie i wchodzenie w kompetencje dyrektorów"
Żołnierze WOT mają pomóc szpitalom w walce z koronawirusem. Jednak nie wszystkim się to podoba. Przygotowano list do Ministerstwa Zdrowia i NFZ, wyrażający "zdecydowany sprzeciw".
Od 4 listopada żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej mają pomagać placówkom medycznym w monitorowaniu i bieżącym uzupełnianiu danych.
- Zaangażowanie Wojsk Obrony Terytorialnej w uzupełnianiu i monitorowaniu dostępności łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19 stanowi istotne wsparcie. Od jakości i aktualności gromadzonych przez szpitale danych zależy to, jak szybko pacjent trafi do placówki i otrzyma niezbędną pomoc - powiedział Filip Nowak, p.o. prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, cytowany przez "Rynek Zdrowia".
Wojsko w szpitalach. Pismo do ministra
Jak podaje RMF FM, nie wszystkim podoba się pomoc WOT. Pojawiło się pismo podpisane przez dyrektorów z ponad 140 szpitali. Chodzi o Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych. Dokument jest adresowany do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz do wspominanego wcześniej Filipa Nowaka z NFZ.
Zobacz także: PiS straci większość? Piotr Zgorzelski o tajemniczych "inicjatywach"
"Prosiliśmy o pomoc żołnierzy, by wspomogli nas technicznie, ale w zakresie, który wyznaczyliby sami dyrektorzy. Fakt odgórnego narzucenia zadań takich osób przez oddziały wojewódzkie NFZ jest czymś niewyobrażalnym i nieakceptowalnym" - można przeczytać w liście. "To podważanie i wchodzenie w kompetencje dyrektorów" - dodano.
Jako argument podawany jest przykład polecenia, by dyrektorzy przygotowywali stanowiska komputerowe dla żołnierzy. Dzięki temu WOT będzie mógł wprowadzić dane do systemu. "To jawne i bezpośrednie wyrażenie braku zaufania do szpitali przez NFZ i Ministerstwo Zdrowia" - tłumaczą dyrektorzy, wyrażając "stanowczy sprzeciw".
Dlaczego wojsko? Ministerstwo Zdrowia o "ukrywaniu łóżek"
We wtorek minister Adam Niedzielski stwierdził, że pomoc wojska jest potrzebna, gdyż często mamy do czynienia "z pewnym niezrozumiałym ukrywaniem łóżek (covidowych - przp. red.), które faktycznie są dostępne, a niekoniecznie dyrektor, czy kierujący jednostką chce tego pacjenta przyjmować".
- Dlatego będziemy chcieli tutaj zastosować rozwiązanie takie bardziej obiektywne, poprosimy wojsko o wsparcie w zakresie administrowania informacją o wolnych łóżkach - zapowiedział szef MZ.