Pomoc humanitarna
– Mimo, że do District Center nie jest daleko, nie będziemy niepotrzebnie brnęli tą fatalną drogą. Porozumiałem się już z administratorem Jaghatu i wspólnie ustaliliśmy, że przywiezione rzeczy złożymy w położonej przy samej drodze szkole. To najlepsze rozwiązanie w tej sytuacji. Dystrybucją zajmie się już starszyzna – zdecydował kpt. Adam Mirosław./ Źródło: Jacek Matuszak, POL PRT Ghazni, Afganistan