Zobacz, którzy z Polaków najbardziej lubią Niemców

"Trzeba odłożyć na bok stare urazy, powinniśmy zbudować nową rzeczywistość", "Donald Tusk to tylko pośrednik Angeli Merkel, w końcu to ujawniono" - piszą Internauci Wirtualnej Polski w komentarzach na temat wspólnego posiedzenia rządów Polski i Niemiec. Według badań CBOS, najbardziej przychylnie o możliwości dobrych relacji z naszymi zachodnimi sąsiadami wypowiadają się mieszkańcy małych miast, osoby z wyższym wykształceniem oraz znajdujący się w przedziale wiekowym 25-34 lata. Możliwość dobrych relacji z Niemcami częściej pozytywnie widzą mężczyźni niż kobiety. Od 20 lat stosunek Polaków do Niemców jest coraz bardziej pozytywny.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

Przeczytaj też: Kanclerz Niemiec i Tusk razem na posiedzeniu rządu

Zdecydowana większość Polaków, bo aż 81% ocenia, że przyjazne i partnerskie stosunki między Polską a Niemcami są możliwe - wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS w czerwcu 2011 roku. W porównaniu z rokiem 2009 odsetek ten spadł o 3 punkty procentowe.

Możliwość dobrych stosunków z Niemcami najbardziej optymistycznie widzą mieszkańcy małych miast (do 20 tys.), 88% z nich wierzy, że Polska może mieć przyjazne i partnerskie relacje z zachodnim sąsiadem. Najbardziej sceptyczni wobec tego poglądu są mieszkańcy największych miast (powyżej 500 tys.), możliwość dobrych stosunków polsko-niemieckich widzi 77% mieszkańców dużych miast.

Optymistycznej wizji możliwości dobrych stosunków z Niemcami sprzyja także wyższe wykształcenie. Aż 92% najlepiej wykształconych widzi możliwość dobrych relacji między państwami. Częściej taką opinię podzielają mężczyźni (86%) niż kobiety (76%). Panowie zdecydowanie lepiej niż kobiety oceniają także obecne stosunki z Niemcami.

Złośliwi Internauci

W komentarzach Internautów na temat informacji o zapowiedzi wspólnego posiedzenia rządów Polski i Niemiec w polskim parlamencie, które poprowadziła kanclerz Angela Merkel przeważały złośliwe opinie. Dyskusję zdominowały głosy nieprzychylne takiemu gestowi strony polskiej.

- I to będzie właściwe postawienie sprawy. Poprzednia praktyka, w której obradami polskiego rządu kierował pośrednik Angeli Merkel w osobie Donalda Tuska mógł powodować pewnego rodzaju nieporozumienia, związane np. z tym, że Donald Tusk mógł zinterpretować wskazówki Angeli Merkel niezgodnie z jej intencjami albo coś przeinaczyć. Jeżeli chce się coś robić dobrze należy to zrobić samemu, a nie przy pomocy pośrednika - pisze półżartem Internauta Iceman.

- Niemieccy żołnierze nawet przysięgę oddawali przed ministrem obrony Francji. To co Polska i Niemcy robią jest już czymś normalnym w Europie. Co roku robią tak Francja i Niemcy - zauważa Internauta I.

Pozytywnie o sąsiedzkich relacjach

- Czytając opinie większości z Was odnoszę wrażenie, że nie zdajecie sobie sprawy jak ważne dla nas utrzymywanie bardzo dobrych stosunków z Niemcami. Przecież nasz eksport to głównie eksport do Niemiec, jeśli oni są głównym płatnikiem netto, a Polska najwięcej korzysta z pieniędzy unijnych, więc de facto korzystamy z niemieckich pieniędzy. Wolę prawdziwą przyjaźń z Niemcami niż ten cyrk i "przyjaźń" z USA. Zza oceanu przyjaźnić się jest łatwiej, coś się tam powie, pomacha do tłumu i wielcy mi przyjaciele, a wizy jak były tak są. Wymierną pomoc dostajemy tylko w Europie i od takich państw jak Niemcy - twierdzi Internauta Majster.

Odmienną opinię przedstawia Internauta Zach. - Majster piszesz, że "przecież nasz eksport to głównie do Niemiec,." Tak, tylko zapominasz o jednym, że większość polskich firm przejęli Niemcy i wykorzystując polską tanią siłę roboczą i surowce, pozostawiając zanieczyszczenia, zaopatrują niemieckie koncerny w półprodukty jako kooperanci. Następnie gotowe urządzenia kupujemy jako nowoczesne, ale drogie technologie niemieckie. Tak było za PRL i jest tak teraz z tą różnicą, że wówczas sprzedawaliśmy gotowe urządzenia po cenie złomu, Niemcy wymieniali osprzęt elektryczny, elementy automatyki, elementy układów sterujących firm niemieckich i dalej sprzedawali jako produkty z szyldem niemieckim. Za PRL byliśmy satelitą gospodarczą ZSRR w ramach RWPG, obecnie Niemiec w strukturze UE - pisze Internauta Zach. Lubimy Niemców coraz bardziej

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS, sympatia Polaków do Niemców rośnie od niemal 20 lat. Obecnie przychylny stosunek do tej narodowości deklaruje 38% Polaków, a niechęć 27%. To daje Niemcom 19. miejsce w rankingu sympatii do innych narodowości, o które pytano w badaniach CBOS przeprowadzonych w lutym 2011 roku. Pierwsze miejsce w rankingu przypadło Czechom. Polacy najbardziej pozytywnie wypowiadali się o Niemcach w 1996 roku (43%). Obecny poziom sympatii do zachodnich sąsiadów jest jednak zdecydowanie wyższy niż w 1993 roku, kiedy wynosił zaledwie 23%.

Sympatia do Niemców zależy wyraźnie od oceny relacji między państwami. W ostatnich latach najgorsze oceny stosunkom obu państw Polacy wystawili w 2007 roku, wtedy też pozytywny stosunek do Niemców spadł do 30%. Wśród głównych przeszkód w pozytywnych stosunkach z sąsiadami zza Odry Polacy wymieniają kwestię wypędzeń i ich roszczeń wypędzonych wobec Polski oraz działalność Eriki Steinbach - twierdzi tak 14% badanych. Przeszkodą w dobrych relacjach jest też według Polaków Gazociąg Północny, bezpieczeństwo energetyczne Polski oraz blokada portu w Świnoujściu - taką opinię wyraziło 9% badanych. Mniejszą rolę we wzajemnych relacjach odgrywają zaszłości historyczne, chociaż poziom niechęci do Niemców jest nieco wyższy w najstarszej grupie wiekowej Polaków.

W komentarzach Internautów, poza złośliwymi wypowiedziami, można znaleźć również pozytywne opinie odzwierciedlające poglądy zdecydowanej większość Polaków w kwestii relacji z Niemcami.

- Myślę, że trzeba na bok odłożyć stare urazy. Powinniśmy zbudować nową rzeczywistość. Nie chcemy przecież zapomnieć o bolesnej dla nas historii, o zdradzie, która doprowadziła do tragicznych skutków. Ten okres trzeba rozliczyć, ale fakt, że nasi politycy goszczą siebie nawzajem w parlamentach jest krokiem do przezwyciężenia niechęci i możliwość powiedzenia prawdy. Uważam, że jest to pozytywne wydarzenie - ocenia Internautka Linka.

- Przebaczamy i prosimy o przebaczenie! Nareszcie rząd Polski, kierujący się polską racją stanu - dobrymi stosunkami z naszymi wszystkimi sąsiadami, realizuje pełną intencję stanowiska Kardynała Stefana Wyszyńskiego z 1965 roku. Wielce pożądana jest pełna wersja Listu Biskupów Polskich do wszystkich sąsiadów Polski, rządów i narodów chrześcijańskich. Etos "Solidarności" zobowiązuje! - kończy dyskusję Internauta Bolesław.

Masz pomysł na ciekawy artykuł? Chcesz opublikować własny felieton? ** Zamieścimy Twój tekst w naszym serwisie!

Wybrane dla Ciebie
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Donald Tusk zaskoczył. Nie mógł się powstrzymać przed tym gestem
Donald Tusk zaskoczył. Nie mógł się powstrzymać przed tym gestem
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki