Znów wezwali Ziobrę na przesłuchanie. Ósma próba
W piątek sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa po raz ósmy podejmie próbę przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Polityk dotychczas unikał stawiennictwa. Posłowie komisji zapowiedzieli, że będą starać się o doprowadzenie Ziobry. Poprzednia taka próba została podjęta w styczniu i okazała się nieskuteczna.
Co musisz wiedzieć?
- Ósma próba przesłuchania Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa odbędzie się w piątek o godz. 10.
- Wcześniejsze próby, w tym ta z 31 stycznia, zakończyły się niepowodzeniem mimo decyzji sądu i uchylenia immunitetu.
- Komisja bada legalność użycia Pegasusa przez służby za rządów PiS oraz odpowiedzialność za zakup tego oprogramowania.
W piątek sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa po raz ósmy spróbuje przesłuchać byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Polityk PiS do tej pory nie pojawił się na żadnym z wyznaczonych terminów. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL) poinformowała, że w środę osobiście zwróciła się do Ziobry o stawienie się na przesłuchaniu.
- To już kolejna próba przesłania Zbigniewa Ziobro. Oczywiście nie liczymy na to, że on przyjdzie dobrowolnie na przesłuchanie. Natomiast jeżeli nie przyjdzie w piątek, to będziemy wnioskować o jego doprowadzenie po wcześniejszym uchyleniu immunitetu. Czyli wchodzimy w procedurę, którą już przepracowaliśmy - dodała posłanka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co w Sejmie sądzą o aferze w kadrze? "Jest jak w polskiej polityce"
W styczniu warszawski sąd okręgowy zdecydował o doprowadzeniu Ziobry na posiedzenie komisji. Sejm uchylił mu immunitet, a policja zatrzymała polityka w dniu posiedzenia po godz. 10.30. Jednak komisja uznała doprowadzenie za nieskuteczne, ponieważ Ziobro nie pojawił się w sali obrad na czas. W efekcie komisja wnioskowała o karę do 30 dni aresztu, ale sąd nie uwzględnił tego wniosku.
Jakie są konsekwencje unikania przesłuchania przez Zbigniewa Ziobrę?
Ostatni, siódmy termin przesłuchania Ziobry wyznaczono na 5 czerwca. Polityk ponownie się nie pojawił. Wówczas komisja przegłosowała wniosek do sądu o ukaranie go grzywną w wysokości 3 tys. zł.
Ziobro, podobnie jak inni politycy PiS, uważa, że komisja działa nielegalnie, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z września ub.r., który uznał uchwałę Sejmu o powołaniu komisji za niekonstytucyjną.
W piątek planowane są także przesłuchania byłych szefów Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz posiedzenie niejawne z udziałem świadków.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada, czy użycie tego narzędzia inwigilacyjnego przez rząd, służby specjalne i policję za rządów PiS było zgodne z prawem. Jej zadaniem jest także ustalenie, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Czytaj więcej: