Znów jest jak w ZSRR. Rosjanie stoją w kilometrowych kolejkach

Mieszkańcy rosyjskich miast wracają pamięcią do czasów, w których godzinami stali w kolejkach do sklepów po podstawowe produkty żywnościowe. Kilka dekad temu powodem były niedostatki i komunistyczne problemy z dystrybucją. Teraz to efekt wojny, którą wywołał Putin.

Rosyjskie kolejki po podstawowe produkty można obejrzeć w sieci. Internauci wrzucają filmiki z codziennych walk o cukier czy kaszęRosyjskie kolejki po podstawowe produkty można obejrzeć w sieci. Internauci wrzucają filmiki z codziennych walk o cukier czy kaszę
Źródło zdjęć: © YouTube

Rosjanie odczuwają efekt niedoborów, spowodowanych sankcjami. Z trudem zdobywają cukier, kaszę czy mięso. Czasem na targach dochodzi do awantur i walk o produkty.

O problemach zaopatrzeniowych w Rosji i kłopotach zwykłych obywateli z podstawowymi zakupami informuje brytyjski "Guardian". Żywność o długich terminach przydatności do spożycia, taka jak cukier czy kasza, zaczęła znikać ze sklepowych półek w już na początku marca, zaledwie tydzień po inwazji Rosji na Ukrainę. Władze Saratowa, miasta w zachodniej Rosji, chciały zadbać o mieszkańców, więc zorganizowały specjalne targi, na których ludzie z samochodów mogli kupić podstawowe produkty.

Сотни саратовцев выстроились в очередь за сахаром

Rosjanie stoją w kolejkach po żywność

- Ludzie dzielą się wskazówkami, gdzie kupić cukier. To szaleństwo - mówi "Guardianowi" mieszkaniec miasta - To smutne i zabawne. Znów jest jak w latach 90., stoimy w kilometrowych kolejkach i walczymy o pożywienie, bo boimy się, że dla nas zabraknie.

W mediach społecznościowych zobaczyć można nagrania, prezentujące te codzienne wysiłki zaopatrzeniowe rosyjskich obywateli. Taka jest rzeczywistość.

Nagłe niedobory to przedsmak problemów Rosji. Sankcje, jakie są odpowiedzią świata na agresję Kremla i atak na Ukrainę, spowodują jeszcze większe perturbacje gospodarcze, wysoką inflację i odcięcie od światowej gospodarki.

Rosja powraca do czasów ZSRR

- Myślę, że wracamy do ZSRR - powiedziała "Guardianowi" Elina Ribakowa, zastępca głównego ekonomisty Instytutu Finansów Międzynarodowych, wskazując, że rosyjski rząd prawdopodobnie nadal będzie zamykał się na światową gospodarkę. - Nie postrzegam tego jako chwilowego szoku, po którym wrócimy do liberalnej demokracji i reintegracji ze światem. Chyba że nastąpi zmiana rządu - mówi ekonomistka.

Gdy zaczęła się wojna w Ukrainie, rosyjskie sklepy w dużych miastach zaczęły odczuwać braki podstawowych produktów. Ceny importowanych produktów poszybowały w górę, gdy wartość rubla spadła. Za ten wzrost cen towarów rząd obwinia panikę konsumentów i działania spekulantów. Oficjalna narracja władzy jest taka, że dostęp do towarów jest wystarczający.

- Podobnie jak w 2020 roku, teraz też chcę uspokoić naszych obywateli. Jesteśmy wystarczająco zaopatrzeni w takie towary jak cukier i kasza gryczana. Nie ma co panikować i kupować tych towarów. Wystarczy ich dla wszystkich - powiedziała w specjalnym wystąpieniu wicepremier Rosji Wiktoria Abramczenko.

Jednak obywatele spokojni nie są. Zwłaszcza że w aptekach odczuwalny zaczyna być niedostatek niektórych leków.

Rosyjska gospodarka szaleje, rośnie inflacja. Według Ribakowej sięgnie ona niebawem 20 procent. Dla zwykłych Rosjan, jak mówi ekonomistka, oznacza to ubóstwo i desperację.

- Ludzie znów będą musieli być skoncentrowani na przetrwaniu i zdobyciu podstawowych leków, podstawowej żywności. Niewielu Rosjan ma oszczędności, bo niektórzy, na przykład emeryci, już wcześniej ledwo żyli. Teraz będą spędzać dni w kolejkach i nie będą mieli dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej i leków - mówi Ribakowa.

Rosja użyje żywności jako broni? Ekspert komentuje możliwy kryzys

Wybrane dla Ciebie
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
Trump wzmacnia więzy z Azją Środkową. "Nowa era w relacjach"
Trump wzmacnia więzy z Azją Środkową. "Nowa era w relacjach"
PiS gasi kolejne pożary. "Nie pamiętam takiego ciosu"
PiS gasi kolejne pożary. "Nie pamiętam takiego ciosu"
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"