Zniszczono tablicę upamiętniającą katastrofę smoleńską
Nieznani sprawcy rozbili w Bielsku-Białej tablicę upamiętniającą mord katyński oraz ofiary katastrofy lotniczej 10 kwietnia pod Smoleńskiem - poinformował poseł Stanisław Pięta (PiS).
Policja wcześniej nie informowała o zdarzeniu. We wtorek rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz podała, że sprawcy zniszczyli tablicę najprawdopodobniej w nocy z soboty na niedzielę. Straty oszacowano na około 8 tys. zł.
- Trwają policyjne czynności, które zmierzają do wykrycia sprawców. Policja apeluje do ewentualnych świadków, by zgłosili się do komendy miejskiej - powiedziała Jurasz w rozmowie.
Tablica upamiętniająca Polaków zamordowanych w Katyniu i Charkowie, a także ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, została odsłonięta 20 kwietnia w bielskim parku Słowackiego. Ufundowała ją młodzież z pobliskiego Liceum im. Mikołaja Kopernika, którego dwaj absolwenci: kapitan Stefan Sułkowski i porucznik Franciszek Luranc, zostali zamordowani w Katyniu.
Na tablicy widniały dwie daty: "Katyń 1940 - Smoleńsk 2010" oraz inskrypcja: "W hołdzie pomordowanym i ofiarom katastrofy lotniczej". W pobliżu posadzono dwa dęby oraz złożono urny z ziemią z cmentarzy w Katyniu i Charkowie.
Tablicę ustawiła młodzież z liceum, która przyłączyła się wówczas do inicjatywy "Katyń. Ocalić od zapomnienia" księdza Józefa Jońca, który zginął tragicznie 10 kwietnia w katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem.