Spłonęło 10 domów i dwa budynki gospodarcze
Nie ma na razie decyzji o wszczęciu śledztwa. Jak poinformował Walczak, prace prokuratorów odbywają się z udziałem biegłego z dziedziny gazownictwa. - Ocenił, że nie można mówić o wybuchu gazu. Miał miejsce tzw. pożar strumieniowy, czyli pożar strumienia wypływającego gazu - powiedział Walczak.