Znany wynalazca aresztowany. Podejrzewają, że przyczynił się do śmierci dziennikarki, która pisała o nim reportaż

Dziennikarka Kim Wall była w trakcie przygotowywania reportażu o Madsenie. W czwartek odwiedziła wynalazcę na jednej z jego łodzi podwodnych w kopenhaskim porcie. Wtedy widziano kobietę po raz ostatni. Bliscy dziennikarki zgłosili jej zaginięcie, a służby rozpoczęły poszukiwania łodzi Madsena.

W piątek łódź wynurzyła się z podwody w trybie awaryjnym. Na pokładzie znajdował się jedynie Madsen, który natychmiast został ewakuowany przez ratowników. Jego łódź ostatecznie zatonęła.

Wynalazca przyznaje że Kim Wall odwiedziła go w czwartek, ale jak twierdzi, jeszcze tego samego dnia opuściła statek. Funkcjonariusze policji nie uwierzyli mężczyźnie, a sąd w Kopenhadze zgodził się na tymczasowy areszt.

Zdaniem policji Madsen celowo zatopił łódź, żeby pozbyć się śladów domniemanej zbrodni.