Oburzony Czarnek reaguje na raport Amerykanów. "Uwaga geniusze"
Europoseł Grzegorz Braun, były premier Mateusz Morawiecki i byli ministrowie z jego rządu Piotr Glińśki i Przemysław Czarnek pojawili się w kontekście antysemickim w najnowszym raporcie Departamentu Stanu USA - informuje "Rzeczpospolita". Poseł Czarnek już zareagował. "No to jestem i będę takim zagrożeniem" - napisał.
02.07.2024 | aktual.: 02.07.2024 14:56
Co roku amerykański Departamentu Stanu przygotowuje raport na temat stanu wolności religijnej. W najnowszym raporcie dotyczącym Polski wspomniano m.in. o incydencie z udziałem ówczesnego posła, a dziś europosła Konfederacji Grzegorza Brauna.
Do bulwersującego zdarzenia doszło 12 grudnia ub. roku w holu głównym Sejmu, gdzie odbywała się uroczystość zapalenia menory z okazji żydowskiego święta Chanuka. Grzegorz Braun chwycił proszkową gaśnicę i ugasił nią chanukowe świece. O ataku zrobiło się głośno na całym świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ale nie tylko o tej sprawie wspomniano w raporcie Departamentu Stanu USA. Autorzy piszą również o byłym premierze Mateuszu Morawieckim, który krytykował badaczkę Holocaustu prof. Barbarę Engelking za "wywiad w TVN24 na temat skali pomocy udzielanej Żydom przez Polaków podczas II wojny światowej" - czytamy w "Rzeczpospolitej".
W tym samym kontekście w raporcie występuje też Przemysław Czarnek. Były minister edukacji już zareagował na to, że został wpisany na listę Departamentu Stanu USA. Lubelski poseł PiS w komentarzu na portalu X zaznaczył, że bronił dobrego imienia Polski "przed haniebnymi atakami takich osób jak Engelking".
"Uwaga geniusze - autorzy raportu z Dep. Stanu z USA i inni podobnie nierozumni: no to jestem i będę takim zagrożeniem. Bo Polska jest Polską i nigdy nie da się obrażać ani Engelkingom, ani im podobnym" - dodał Czarnek.
W amerykańskim raporcie znalazł się także były minister kultury Piotr Gliński. Przyczyną było wręczenie nagrody Rafałowi Ziemkiewiczowi, który "według Centrum Szymona Wiesenthala zamieszczał w przeszłości antysemickie komentarze w mediach społecznościowych, w swoich książkach i w nagraniach wideo" - można przeczytać w raporcie.
Do raportu trafiło też nazwisko Roberta Bąkiewicza, za jedną z wypowiedzi antysemickich w kanale Media Narodowe. W raporcie wymienia się także nazwisko Janusza Korwin-Mikke i Krzysztofa Bosaka.
Amerykański Departament Stanu w swoim raporcie na temat wolności religijnej wspomina również o zagrożeniach w postaci ataków fizycznych na księży katolickich, a także oblanie farbą pomnika Jana Pawła II w Łodzi.
Czytaj także:
Źródło: "Rzeczpospolita", WP