Znana prawniczka z Ukrainy zamordowana. Nagie ciało w rzece

Iryna Nozdrowska była działaczką organizacji obrony praw człowieka. Przed zaginięciem grożono jej śmiercią.

Iryna Nozdrowska zaginęła 29 grudnia.
Źródło zdjęć: © Facebook.com/screen
Arkadiusz Jastrzębski

Iryna Nozdrowska zaginęła 29 grudnia, kilka dni po tym, jak zapobiegła zwolnieniu z więzienia mężczyzny odpowiedzialnego za śmierć jej siostry. Ostatni raz skontaktowała się z matką późnym popołudniem, a potem jej telefon już nie działał. Od tego czasu kobiety poszukiwała rodzina, przyjaciele i znajomi.

Niestety sprawdziły się ich najgorsze przypuszczenia. 1 stycznia nagie ciało 38-latki zauważyli w rzece w Wyszogrodzie koło Kijowa przechodnie. Służby wszczęły postępowanie w sprawie śmierci prawniczki. Prokuratorzy zdecydowali o przeprowadzeniu sekcji zwłok.

Rozprawa odwoławcza

Dwa ostatnie lata Nozdrowska spędziła na walce o sprawiedliwy wyrok dla Dmytra Rososzańskiego, który we wrześniu 2015 roku zabił po alkoholu i narkotykach jej 26-letnią siostrę. Kobieta osierociła małe dziecko.

Choć śledczy nie mieli wątpliwości co do winy mężczyzny to proces trwał wiele miesięcy, a w jego trakcie okazało się że oskarżony jest bliskim krewnym sędziego z obwodu kijowskiego. Rososzański został ostatecznie skazany na siedem lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci, ale 27 grudnia odbyła się w Kijowie rozprawa odwoławcza. Istniało duże prawdopodobieństwo, że mężczyznę obejmie amnestia i zostanie zwolniony z odbywania kary.

Obraz
© Facebook.com/screen

Nozdrowska nagłośniła całą sprawę, a przebieg rozprawy śledziły ukraińskie media. Mężczyzna ostatecznie pozostał w areszcie, bo sąd dopatrzył się błędów prokuratury i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia w niższej instancji.

"Źle skończysz"

Dwa dni po procesie w Kijowie 38-latka została uprowadzona i zamordowana. Jej znajomi mówią, że od początku sprawy Rososzańskiego otrzymywała pogróżki.

Wołodymir Tymoficzuk, dziennikarz TV Ukraina i znajomy prawniczki mówi , że groził jej sam oskarżony, jak i jego ojciec. Ten ostatni miał powiedzieć Nozdrowskiej, że "źle skończy" i wprost grozić śmiercią na sali sądowej pod koniec grudnia.

Tymoficzuk twierdzi też, że Rososzański był już wcześniej podejrzany o podobne przestępstwo, ale uniknął odpowiedzialności dzięki znajomościom w środowisku sędziowskim.

Źródła: khpg.org, unian.info, rferl.org

Wybrane dla Ciebie

Pożar wagonów Orlen Lietuva na obrzeżach Wilna
Pożar wagonów Orlen Lietuva na obrzeżach Wilna
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
Polska wystąpiła o uruchomienie artykułu 4. NATO. Sikorski potwierdza
Polska wystąpiła o uruchomienie artykułu 4. NATO. Sikorski potwierdza
Szczątki drona w trzecim województwie. Znaleźli niedaleko Malborka
Szczątki drona w trzecim województwie. Znaleźli niedaleko Malborka
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Drony nad Polską. Świat reaguje
Drony nad Polską. Świat reaguje
Obrona przed dronami. Sojusznicy z Holandii ruszyli  na pomoc
Obrona przed dronami. Sojusznicy z Holandii ruszyli na pomoc
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
"W pierwszej chwili ogłuchłam". Widzieli akcję na niebie, po chwili spadły szczątki
"W pierwszej chwili ogłuchłam". Widzieli akcję na niebie, po chwili spadły szczątki