Znamy już nowego szefa NATO
Premier Danii Anders Fogh Rasmussen został nowym sekretarzem NATO.
- Jestem bardzo szczęśliwy z tej nominacji. Zrobię wszystko, co możliwe, by stanąć na wysokości zadania - powiedział Rassmusen na konferencji prasowej w towarzystwie ustępującego sekretarza NATO Jaapa de Hoop Scheffera.
- Wiecie, że przez ostatnie 36 godzin toczyła się dyskusja, ale to, iż teraz stoimy tu obok siebie, świadczy o tym, że znaleziono rozwiązanie dla wątpliwości wyrażonych przez Turcję - powiedział z kolei Scheffer dziennikarzom.
Kandydatura Rasmussena budziła kontrowersje w Turcji, ponieważ w 2005 roku po opublikowaniu w duńskiej prasie satyrycznych rysunków przedstawiających Mahometa nie chciał za nie przeprosić. Turcja wycofała jednak swój wcześniejszy sprzeciw.
Zgoda Turcji na objęcie stanowiska sekretarza generalnego NATO przez duńskiego premiera zapadła dzięki "gwarancjom", jakie zaproponował prezydent USA Barack Obama - powiedział premier Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Jako jednego z kandydatów na to stanowisko wymieniano także polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Jednak wczesnym popołudniem, jeszcze przed formalnym ogłoszeniem nowego sekretarza sojuszu, Sikorski powiedział dziennikarzom, iż "chce pogratulować premierowi Danii Andersowi Fogh Rasmussenowi".
Gratulacje Radosława Sikorskiego
- Chciałbym serdecznie pogratulować panu premierowi Rasmussenowi wyboru na sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jestem przekonany, że jeśli będzie z talibami walczył tak energicznie, jak z ociepleniem klimatu, to będzie bardzo dobrym sekretarzem generalnym naszego sojuszu - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski po zakończeniu szczytu.
Jego zdaniem Polska nie powinna była jednak akceptować tej kandydatury tak szybko. - Gdybyśmy się wczoraj przedwcześnie nie zgodzili, to dzisiaj konsultowano by z dwoma krajami - Turcją i Polską, a tak konsultowano tylko z jednym - ocenił Sikorski. Tłumaczył, że w instrukcji, którą przekazywał w imieniu premiera, nie chodziło o jego osobę, tylko o wyrażenie naszego niezadowolenia ze sposobu, w jaki konsultowano, a raczej nie konsultowano kandydatur.
Minister obrony Bogdan Klich zwrócił uwagę, że w NATO obowiązuje nie zasada większości, lecz konsensus, w związku z tym konsultacje muszą zaspokajać potrzeby każdego z państw członkowskich. - My sobie nie wyobrażamy, by jakiekolwiek państwo pozostało sfrustrowane, że było zbyt mało konsultowane w kluczowych sprawach - dodał.
Tuż przed wypowiedzią polskich ministrów szef dyplomacji Estonii Urmas Paet potwierdził dziennikarzom, że w sprawie kandydatury Rasmussena nie było "dwubiegunowego" podziału, lecz sprzeciwiał się jej tylko jeden kraj - Turcja.
Wybór premiera Danii na szefa NATO został dokonany podczas jubileuszowego szczytu NATO w Strasburgu.
Anders Fogh Rasmussen zastąpi na tym stanowisku obecnego sekretarza generalnego NATO Jaapa de Hoop Scheffera. Rasmussen przejmie swoją funkcję latem.
Merkel i Sarkozy - zadowoleni
Zadowolenie wyborem nowego sekretarza generalnego NATO wyrazili kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
- NATO udowodniło swą zdolność do działania - powiedziała Merkel na końcowej konferencji prasowej. - Wracam do domu bardzo zadowolona.
Jak tłumaczyła, przywódcy zgodzili się na dwudniowym szczycie na przygotowanie nowej koncepcji strategicznej Sojuszu, tak by odpowiadał na nowe wyzwania. Potwierdzili zaangażowanie w natowską misję w Afganistanie oraz "ożywili" Radę współpracy NATO-Rosja.
I przede wszystkim - jak dodał prezydent Francji Nicolas Sarkozy - "jednomyślnie wybraliśmy nowego sekretarza generalnego Sojuszu"