Burza po wpisie MSZ. "A co to, Moskwę mamy w Warszawie?"

Izrael przekazał, że odnaleziono ciało polskiego obywatela, który został porwany 7 października podczas ataku Hamasu. Na doniesienia zareagowało polskie MSZ. W opublikowanym komunikacie pojawiły się słowa o "operacji specjalnej" w Strefie Gazy. Wpis szybko usunięto.

Znaleźli ciało Polaka. MSZ usuwa wpis o "operacji specjalnej"
Znaleźli ciało Polaka. MSZ usuwa wpis o "operacji specjalnej"
Źródło zdjęć: © PAP | HAITHAM IMAD
Radosław Opas

"Dziś w nocy izraelskie siły bezpieczeństwa uratowały ze Strefy Gazy ciało Elada Katzira. Elad, pochodzący z kibucu Nir Oz, jest również obywatelem Polski" - poinformował w sobotę na platformie X (dawniej Twitter) ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne.

Dyplomata dodał, że Polak został porwany 7 października 2023 roku, a następnie "zamordowany w niewoli przez organizację terrorystyczną Islamski Dżihad". "Niech pamięć o Eladzie będzie błogosławiona" - dodał Liwne.

Burza po wpisie MSZ

Na informacje o śmierci mężczyzny zareagowało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "Ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci polskiego obywatela Elada Katzira, którego ciało zostało znalezione podczas operacji specjalnej w Strefie Gazy" - napisano w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pod wpisem natychmiast pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy, w których internauci skrytykowali MSZ za użycie określenia "operacja specjalna". Należy podkreślić, że identycznego sformułowania używa na co dzień w kontekście inwazji na Ukrainę rosyjska propaganda z Władimirem Putinem na czele.

"Operacja specjalna? A co to, Moskwę mamy w Warszawie?" - napisał jeden z komentujących.

Wpis został szybko usunięty. W kolejnym, poprawionym już komunikacie, resort spraw zagranicznych usunął słowa o "operacji specjalnej" w Strefie Gazy.

Liwne na dywaniku w MSZ

Wiceszef MSZ Andrzej Szejna przekazał w piątek wezwanemu do MSZ ambasadorowi Izraela Jakowowi Liwne notę protestacyjną, w której Polska domaga się transparentnego śledztwa ws. śmierci wolontariuszy w Strefie Gazy oraz udziału polskiej prokuratury w procedurze karnej. Dodał, że Liwne przeprosił.

Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy. Organizacja podała, że zostali oni ostrzelani przez izraelską armię podczas dostarczania pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej z Cypru. Wśród ofiar byli też obywatele Australii, Wielkiej Brytanii oraz z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim.

Liwne, który został wezwany do polskiego MSZ, w piątek rozmawiał z wiceministrem Szejną. Na konferencji prasowej Szejna przekazał, że spotkanie z izraelskim dyplomatą miało "charakter bardzo stanowczy" ze strony polskiej. - Przekazałem panu ambasadorowi w imieniu MSZ i polskiej dyplomacji notę protestacyjną - poinformował.

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
strefa gazyizraelpolacy za granicą
Wybrane dla Ciebie