"Zmuszają całą Europę". Niemieckie media krytykują rząd w Berlinie
Niemiecki dziennik "Die Welt" skrytykował rząd w Berlinie za to, że chce, aby państwa UE przechodziły z energii jądrowej na gaz. "To sprawiłoby, że cała Europa znalazłaby się w uzależnieniu od rosyjskich dostaw energii" - pisze gazeta. Według "Die Welt" Niemcy "zmuszają" całą Europę do zawarcia paktu z Rosją.
Komentarz "Die Welt" odnosi się do wypowiedzi niemieckiego ministra gospodarki i klimatu. W sobotę Robert Habeck z oburzeniem odniósł się do stanowiska Komisji Europejskiej w sprawie uznania energii jądrowej za "zieloną". W poniedziałek mówił o tym również rzecznik rządu w Berlinie Steffen Hebestreit.
- Wyraźnie odrzucamy oceny dotyczące energii atomowej - oświadczył. Skomentował też propozycję KE, aby pod pewnymi warunkami uznać gaz za zrównoważone źródło energii. Jak zaznaczył, jest to "zgodne ze stanowiskiem rządu federalnego".
Według "Die Welt" taka ocena Berlina jest "trudna do zrozumienia". Dziennik komentuje, że decyzja KE "o promowaniu gazu jako technologii pomostowej wydaje się znacznie bardziej problematyczna, zarówno z punktu widzenia polityki klimatycznej, jak i geopolityki, niż krytykowana przez rząd niemiecki decyzja UE o faworyzowaniu energetyki jądrowej".
Zobacz też: "Ja bym bardzo chciała...". Posłanka Lewicy odpowiada Tuskowi
W artykule przytoczono również opinię eksperta do spraw środowiska. Zdaniem Ralfa Fuecksa "wzburzenie w Niemczech jest sztuczne". Przekonuje, że należy uwzględnić obie "konkurencyjne ścieżki zmian klimatycznych".
"Z jednej strony mamy specjalną ścieżkę niemiecką, polegającą na wykorzystaniu gazu jako średnioterminowego substytutu węgla i energii jądrowej, a z drugiej strony ścieżkę preferowaną zwłaszcza przez Francuzów, polegającą na osiągnięciu neutralności klimatycznej przy znacznym udziale energii jądrowej" - podkreślił Fuecks.
Decyzja Niemiec "szkodzi geopolitycznym interesom Europy"
Ekspert skrytykował też decyzję niemieckiego rządu o wyłączeniu kolejnych trzech elektrowni atomowych, co jeszcze bardziej uzależniło Niemcy od dostaw energii z Rosji.
"Staje się coraz bardziej oczywiste, że rezygnacja z energii jądrowej zmusza Niemcy do zawarcia paktu z Rosją, który szkodzi geopolitycznym interesom Europy, a zwłaszcza jej wschodnich partnerów. Gazociąg Nord Stream 2, który został ostro skrytykowany zarówno przez Komisję Europejską, jak i Stany Zjednoczone, jest tego przykładem bardziej niż jakikolwiek inny projekt energetyczny" - zaznacza w komentarzu "Die Welt".
Według gazety, sugerowanie przez niemiecki rząd, "że inne państwa UE powinny również pójść szczególną drogą Niemiec i przestawić się w perspektywie średnioterminowej z energii jądrowej na gaz sprawiłoby, że cała Europa, a nie tylko Niemcy, znalazłaby się w niebezpiecznym uzależnieniu od rosyjskich dostaw energii".
Przeczytaj też:
Źródło: PAP