Zmiany, zmiany, zmiany. Idzie wiosna, a wraz z nią - zmiana czasu
Wiosna coraz bliżej, a to oprócz wyższych temperatur i słonecznych dni wiąże się także z wydłużeniem dnia. To z kolei jest nierozerwalnie połączone ze smutnym aspektem wiosny - wkrótce przestawiamy zegarki i, co za tym idzie, będziemy spać o godzinę krócej. Na szczęście tylko jednego dnia.
W tym roku także nas to czeka. Niby niewielka zmiana, ale przesunięcie wskazówek zegara o godzinę do przodu będziemy odczuwać jeszcze kilka dni po tej modyfikacji.
Ten newralgiczny moment przypadnie w tym roku na noc z 24 na 25 marca. Wskazówki przesuniemy z godziny 2:00 na 3:00. Na szczęście natura w tym roku będzie nam sprzyjała, jeśli chodzi o asymilację do zmiany czasu. Pod koniec marca zapowiada się znaczne ocieplenie. Witające nas o poranku promienie słońca spowodują, że znacznie łatwiej będzie nam wstawać.