Biden złożył Zełenskiemu obietnicę. Wymarzona broń trafi do Ukrainy [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Piątek to 576. dzień rosyjskiej inwazji. Spełnia się ukraińskie marzenie, a jednocześnie koszmarny sen Rosjan. Stacja NBC News, powołując się na swoje źródła w Białym Domu i Kongresie, podała, że Ukraina otrzyma od USA "niewielką liczbę pocisków dalekiego zasięgu ATACMS". Taką obietnicę miał złożyć prezydent Joe Biden swojemu ukraińskiemu odpowiednikowi Wołodymyrowi Zełenskiemu. Dzięki tym rakietom siły ukraińskie będą mogły bez problemu atakować wszystkie pozycje wroga na terytoriach okupowanych przez Rosję, w tym lotniska, szlaki zaopatrzeniowe, magazyny i obiekty na Krymie. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Trwają zacięte walki z siłami rosyjskimi pod Kliszczijiwką w obwodzie donieckim na wschodzie kraju - poinformował w piątek rzecznik Wschodniego Ugrupowania Wojsk Ilja Jewłasz. Walki trwają w pobliżu linii kolejowej, którą Rosjanie dostarczają zaopatrzenie dla swojej armii.
- "Przecież obiecywaliśmy, że 'ciąg dalszy nastąpi'..." - napisał na swoim kanale na Telegramie, Mykoła Ołeszczuk, dowódca ukraińskich sił powietrznych. W ten sposób odniósł się do doniesień o ataku na sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na okupowanym Krymie.
- W ciągu ostatnich kilku dni zarówno Rosja, jak i Ukraina doświadczyły "niezwykle intensywnych ataków" głęboko za swoimi liniami frontu. Brytyjski wywiad wskazuje, że strony konfliktu próbują "zbudować przewagę" z uwagi na "statyczną sytuację" na froncie.
- Pojazdy opancerzone Sił Obronnych Ukrainy działają już za ostatnią, trzecią linią rosyjskiej warstwy obronnej - podaje Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Oznacza to, że "elitarne" siły rosyjskie broniące się w zachodnim obwodzie zaporoskim "nie były w stanie powstrzymać sił ukraińskich przed stopniowym, ale stałym natarciem".
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
Rosyjska agresja musi się zakończyć zwycięstwem Ukrainy – powiedział w parlamencie Kanady prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w piątek składa wizytę w tym kraju. W przerywanym wielokrotnie oklaskami, wygłoszonym po angielsku przemówieniu Zełenski przypomniał czasy Hołodomoru na Ukrainie i podkreślił, że w trwającej wojnie chodzi o uratowanie życia milionów ludzi.
Kanał Krymski Wiatr poinformował, że jedna z rakiet, które uderzyły w kwaterę Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu, trafiła w gabinet dowódcy floty. "Być może to on jest tym zaginionym żołnierzem?" - zastanawiają się jego autorzy.
Kolejny alarm w Ukrainie. Ogłoszono go w obwodach zaporoskim dniepropietrowskim, donieckim i charkowskim.
"W ciągu dnia armia rosyjska dwukrotnie zaatakowała Nikopol. Doszło do nalotu dronów. Wróg wycelował w miasto dronem kamikaze, inny zrzucił bombę" - poinformował szef obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak. Przyznał, że w mieście są zniszczenia, na szczęście nie ma zabitych.
W sieci pojawiło się nowe nagranie z ataku na kwaterę Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Wynika z niego, że w budynek trafiło kilka pocisków.
Premier Kanady Justin Trudeau poinformował podczas przemówienia w parlamencie, że Kanada podjęła "długoterminowe, wieloletnie zobowiązanie zapewniające Ukrainie przewidywalne i stałe wsparcie". Będzie ono obejmować przeznaczenie 650 milionów dolarów w ciągu trzech lat na 50 pojazdów opancerzonych, w tym pojazdy ewakuacji medycznej, które zostaną zbudowane przez kanadyjskich pracowników. Zapowiedział także, że rząd wyśle pilotów i techników, którzy będą szkolić Ukraińców na F-16, "aby mogli oni maksymalnie wykorzystać podarowane myśliwce".
Przemówienie zostało wygłoszone podczas specjalnej sesji parlamentu, w której bierze udział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"W ciągu dnia lotnictwo Sił Obronnych uderzyło w kwaterę główną Floty Czarnomorskiej Rosji w tymczasowo okupowanym Sewastopolu, przeprowadziło 12 ataków na obszary koncentracji personelu, broni i sprzętu wojskowego oraz 4 - na przeciwlotnicze systemy rakietowe wroga" - poinformował ukraiński sztab generalny.
W ciągu ostatniego dnia na froncie doszło do 25 starć bojowych, wróg próbował atakować w czterech kierunkach - poinformowł w wieczornym raporcie sztab generalny ukraińskiej armii. "Oddziały ukraińskie kontynuują operację ofensywną na kierunkach Melitopol i Bachmut" - dodano.
Alarm, związany z możliwym atakiem dronów, rozszerza się na kolejne ukraińskie obwody.
15 osób zostało rannych, a jedna zginęła w piątek w rosyjskim ataku na Krzemieńczuk w środkowej Ukrainie - poinformował Dmytro Łunin, szef władz obwodu połtawskiego. Wśród rannych jest dziecko.
Pierwszym krokiem, jeśli chodzi o ukraińskie zboże, jest wycofanie przez Ukrainę skargi ze Światowej Organizacji Handlu (WTO). Czekamy na zapowiedziany plan działania ze strony Komisji Europejskiej - mówi PAP ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś.
Znów alarmy w Ukrainie. Tym razem zagrożenie atakiem dronów w obwodach zaporoskim i donieckim.
- Nie ma zmiany polityki Polski wobec Ukrainy, ale doszło do radykalnej zmiany w postrzeganiu jej przez społeczeństwo za sprawą wypowiedzi prezydenta Zełenskiego i innych polityków - powiedział minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau w piątek w Nowym Jorku. Jak dodał, naprawa tej percepcji będzie wymagać "tytanicznej pracy".
Jedna rakieta została zestrzelona przez siły obrony powietrznej. Niestety, doszło do trafień w infrastrukturę cywilną w Krzemieńczuku - przekazał szef regionalnej administracji wojskowej Połtawy, Dmytro Łunin. Potwierdził wcześniejszą informację, że są zabici i ranni.
Największe mocarstwa jądrowe na świecie, Stany Zjednoczone, Rosja i Chiny, od kilku lat konsekwentnie rozbudowują swoje poligony do testów atomowych; nie można wykluczyć powrotu tych państw do przeprowadzania prób z użyciem broni nuklearnej - poinformowała w piątek amerykańska stacja CNN.
Złe wieści napływają z Krzemieńczuka w obwodzie Połtawskim. Jedna z rosyjskich rakiet trafiła w obiekt cywilny. Są zabici i ranni - informuje serwis 24tv.ua.
Ukraina od wielu miesięcy prosi o przekazanie im pocisków ATACMS. Pozwoliłyby one siłom ukraińskim atakować wszystkie pozycje wroga na terytoriach okupowanych przez Rosję, w tym lotniska, szlaki zaopatrzeniowe, magazyny i obiekty na Krymie.
Rozmówcy NBC News nie poinformowali, kiedy Ukraina otrzyma te pociski, ani kiedy oficjalny komunikat na ten temat zostanie przedstawiony opinii publicznej.
Prezydent Joe Biden obiecał swojemu ukraińskiemu odpowiednikowi Wołodymyrowi Zełenskiemu, że Stany Zjednoczone dostarczą Ukrainie niewielką liczbę rakiet dalekiego zasięgu ATACMS - poinformowała w piątek stacja NBC News, powołując się na informacje od trzech urzędników amerykańskich oraz urzędnika Kongresu, zaznajomionych z rozmową przywódców.