Trwa ładowanie...
sąd
oprac. Kamila Gurgul
Dzisiaj, 08-11-2024 14:46

Zmiana oskarżyciela ws. policjantki. Sąd wskazał

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu przychylił się do wniosku złożonego przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie o przejęcie funkcji oskarżyciela w sprawie dotyczącej policjantki z Zakopanego, która interweniowała wobec prokuratora opiekującego się dzieckiem.

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne.Źródło: Adobe Stock, fot: DAREK
d19zpgc
d19zpgc

Pismo wpłynęło do sądu w piątek. W obecności funkcjonariuszki i prokuratora, po zapoznaniu się z dokumentem oraz wysłuchaniu stron, sąd zdecydował o zmianie oskarżyciela.

Obrona policjantki już wcześniej występowała o przejęcie sprawy przez prokuraturę regionalną na etapie postępowania przygotowawczego, ale zakopiański sąd rejonowy nie uwzględnił tego wniosku.

Podczas apelacji sędzia Sądu Okręgowego argumentował, że złożoność sprawy uzasadnia przekazanie jej do Prokuratury Regionalnej. Na korytarzu prokurator z Nowego Sącza odmówił wypowiedzi na temat prowadzenia sprawy od początku przez lokalną prokuraturę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukradł 100 par butów. Cała Polska zobaczyła, co robił

Oskarżona policjantka, sierżant sztabowa Paulina Sobień, po decyzji sądu stwierdziła, że postanowienie wynika z dotychczasowego przebiegu postępowania przygotowawczego: - Na samym początku wnosiliśmy, aby nowosądecką prokuraturę wyłączyć z tego postępowania i dostaliśmy wówczas odmowę. Jak całe środowisko policyjne uważam, że wszyscy oczekują, abyśmy stali na straży bezpieczeństwa obywateli, ale policjant, który jest podatny na wpływy, nie jest w stanie zagwarantować tego bezpieczeństwa. Mogę być tylko przykładem, jak dużo jest do zmienienia w polskiej policji. Mając na uwadze dobro trzyletniego dziecka, drugi raz zrobiłabym to samo" – mówiła policjantka.

d19zpgc

Zwróciła także uwagę na potrzebę zmian w policji, podkreślając, że nie odstąpiła od działań w domu prokuratora, mimo jego sprzeciwu, by nie naruszać obowiązków służbowych.

Jacek Łukasik, szef policyjnej "Solidarności", powiedział dziennikarzom, że "dobro dziecka, osoby bezbronnej, jest najważniejsze". - Paulina podjęła dobre decyzje oparte na przepisach prawa, na naszych procedurach. Jeżeli dziecko zostaje pod opieką rodziców, to rodzice mają być trzeźwi. Dziś mamy tzw. ustawę Kamilka, a tu mamy sytuację, gdzie pan prokurator bez konsekwencji może po użyciu alkoholu opiekować się swoim trzyletnim dzieckiem? A gdyby doszło do tragedii, to padłoby pytanie, gdzie była policja? Była – w osobie Pauliny i Arka, którzy podjęli stosowną interwencją - komentował Łukasik, sugerując, że oskarżenie policjantki było formą zemsty.

Interwencja policjantki w domu prokuratora

O interwencję policji w czerwcu 2022 r. poprosiła była żona prokuratora, bo chciała odzyskać zabawkę ich dziecka – sterowany elektrycznie samochodzik. Podczas interwencji ojciec miał oświadczyć, że zabawki nie odda, bo funkcjonariuszka nie ma prokuratorskiego nakazu. Policjantka wyczuła od mężczyzny silną woń alkoholu. Ostatecznie badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu.

d19zpgc

Po interwencji prokurator złożył zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez policję, kradzieży kluczyków i pieniędzy przez funkcjonariuszy i o kierowaniu wobec niego groźbach karalnych. Ostatecznie wycofał zarzut kradzieży, a przed sądem także zarzut o kierowaniu gróźb karalnych.

Sąd Rejonowy w Zakopanem w wyroku ogłoszonym w czerwcu 2024 r. uznał, że policjantka przekroczyła uprawnienia, bo po wejściu do mieszkania prokuratora uznała, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa polegającego na narażeniu małoletniej córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, bo opiekujący się córką ojciec jest pod wpływem alkoholu. Sąd uznał także, że policjantka bezzasadnie zleciła przeprowadzenie badania trzeźwości, a ponadto nie opuściła mieszkania, mimo że prokurator wielokrotnie tego żądał.

Nakazał jej wpłacić tysiąc złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sąd orzekł także wypłacenie przez policjantkę 3 tys. nawiązki skarżącemu ją prokuratorowi i 4 tys. zł jego pełnomocnikowi i dodatkowo ponad 4 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem poniesionych przez sąd wydatków.

d19zpgc
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d19zpgc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19zpgc
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj