Nowe fragmenty nagrań z wieży. "Zderzenie, zderzenie, alarm"

- Nie wiem, czy wyłapaliście, co się stało, ale doszło do zderzenia na podejściu do pasa 33, zamierzamy przerwać operacje na czas nieokreślony - słychać głosy kontrolerów ruchu lotniczego tuż po katastrofie, która miała miejsce na lotnisku pod Waszyngtonem. - Zderzenie, zderzenie, zderzenie, alarm numer trzy - wykrzykiwali inni.

Akcja ratunkowa na Potomaku
Akcja ratunkowa na Potomaku
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac. ALW

Samolot pasażerski Bombardier CRJ 700 linii American Airlines, obsługiwany przez linie PSA, lecący z Wichita, zderzył się w środę czasu lokalnego ze śmigłowcem UH-60 Black Hawk tuż przed pasem startowym lotniska im. Ronalda Reagana w Arlington pod Waszyngtonem.

Według American Airlines na pokładzie Bombardiera było 64 pasażerów i czworo członków załogi, zaś służby prasowe wojsk lądowych USA podały, że śmigłowcem leciało trzech żołnierzy.

Amerykańskie służby podają, że odnaleziono ciała 19 ofiar.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Katastrofa lotnicza w USA. Nagrania z akcji służb

"Zderzenie, zderzenie, zderzenie"

"New York Post" ujawnia, jak brzmiały reakcje kontrolerów ruchu lotniczego na zdarzenie. - Wieża, widzieliście to? - słychać głos jednego z nich w odniesieniu do tego, czego był świadkiem. Inny z kontrolerów zaczął natychmiast przekierowywać wszystkie samoloty zmierzające na pas startowy 33 na lotnisku Reagana, aby zawróciły.

- Zderzenie, zderzenie, zderzenie, to jest alarm numer trzy - wykrzykiwał kolejny.

- Nie wiem, czy wyłapaliście, co się stało, ale doszło do zderzenia na podejściu do pasa 33, zamierzamy przerwać operacje na czas nieokreślony - mówił inny.

- Zauważyłem tylko kulę ognia, a potem po prostu zniknęli. Nie widziałem nic, odkąd wpadli do rzeki - kontynuował kolejny.

Samolot pasażerski rozpadł się na wiele części. Jego szczątki leżą na głębokości około 1,5 metra w rzece, do której spadły obie maszyny. Według ratowników na których powołuje się stacja CBS News, śmigłowiec dryfuje przewrócony, ale nie ma poważnych uszkodzeń.

Czytaj też:

Źródło: New York Post, PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)