Tylu migrantów chcą "usuwać" dziennie. J.D. Vance podał liczby
- Administracja Trumpa chce "usuwać" z ulic niemal 2000 nielegalnych migrantów dziennie - powiedział na antenie Fox News wiceprezydent J.D. Vance. Zaznaczył, że naloty służb imigracyjnych i policji będą jeszcze częstsze, bo władze znają nazwiska i adresy osób, które należy deportować. - Mamy w USA ponad 20 mln obcych - podkreślił Vance.
Amerykański wiceprezydent J.D. Vance zapowiedział w wywiadzie dla Fox News, że Biały Dom ma "ambitny" cel usunięcia z ulic przestępców-migrantów "w tempie prawie 2000 osób dziennie".
- Jeśli się nad tym zastanowić, mamy ponad 20 milionów nielegalnych imigrantów w tym kraju. Musimy pozbyć się tych ludzi z naszego kraju i odzyskać kontrolę nad naszą własną granicą - mówił na antenie stacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy PiS dziękują Muskowi. "Składają mu nieustające hołdy"
Sytuacja na granicy z Meksykiem. Widać "efekt Trumpa"
Liczba migrantów przybywających pod południową granicę od czasu objęcia urzędu przez Trumpa w zeszłym tygodniu spadła drastycznie o ponad 60 proc.
Dane zebrane przez Fox News Digital pokazują, że w ciągu pierwszych siedmiu dni urzędowania Trumpa odnotowano około 7200 osób, które próbowały przedostać się na teren USA, podczas gdy w ostatnich siedmiu dniach urzędowania byłego prezydenta Bidena liczba ta wyniosła ponad 20 000.
- Gwarantuję, że jeszcze bardziej to ograniczymy. (...) Polityka ma znaczenie. Wybory mają konsekwencje, a prezydent Trump wyraźnie mówił o odzyskaniu kontroli nad granicą i przywróceniu dobrostanu w USA. To właśnie robimy - powiedział Vanc
Migranci są repatriowani do swoich krajów ojczystych, w tym do Meksyku, Kolumbii, Brazylii, Gwatemali i Ekwadoru.
Vance ujawnia. Rząd od dawna znał adresy
Vance skrytykował - jak to nazwał - "lewicową histerię" dotyczącą masowych deportacji. Wskazał, że Donald Trump dostał mandat zaufania od narodu amerykańskiego.
Pytany o represje wobec migrantów, wiceprezydent ocenił, że "tak właśnie działa demokratyczna polityka w tym kraju i dzięki Bogu za to".
Vance zdradził też, jak wyglądały działania w sprawie aresztowań przestępców-migrantów. - W niektórych przypadkach rząd Stanów Zjednoczonych znał ich nazwiska i adresy. Musieliśmy po prostu wysłać kogoś, kto pójdzie do ich domu i wywiezie ich z kraju - powiedział.
Skrytykował rząd za to, że problemu nie rozwiązano wcześniej.
- Zajęliśmy się tym dopiero, kiedy Donald Trump został ponownie prezydentem Stanów Zjednoczonych. To naprawdę powinno wstrząsnąć sumieniem narodu amerykańskiego - ocenił Vance.
Źródło: Fox News/WP