Europejscy przywódcy chwalą Trumpa. "Hamas powinien się zgodzić"
Plan pokojowy Donalda Trumpa dla Strefy Gazy spotkał się z poparciem prezydenta Francji Emmanuela Macrona, premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera i premier Włoch Giorgii Meloni. Uznanie wyraził też prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Inicjatywa zakłada trwały rozejm, wymianę zakładników i odbudowę regionu.
Co musisz wiedzieć?
- Donald Trump przedstawił 20-punktowy plan zakończenia wojny w Strefie Gazy, który poparli przywódcy Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch.
- Plan przewiduje m.in. trwały rozejm, uwolnienie zakładników, wycofanie wojsk Izraela i powołanie tymczasowej administracji palestyńskiej.
- W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny, a ofensywa izraelska nasiliła się w ostatnich tygodniach.
"Liczę na to, że Izrael podejmie zdecydowane działania związane z planem (Trumpa - red.). Hamas nie ma innego wyjścia, jak tylko natychmiast uwolnić wszystkich zakładników i zrealizować ten plan" - napisał Macron w serwisie X.
Prezydent Francji wyraził przekonanie, że propozycja Trumpa musi utorować drogę do dyskusji nad trwałym pokojem w regionie. Według niego pokój powinien opierać się na rozwiązaniu dwupaństwowym, czyli stworzeniu obok Izraela państwa palestyńskiego,
Podobne zdanie wyraził w poniedziałek premier Wielkiej Brytanii. - Wzywamy wszystkie strony do współpracy z amerykańskim rządem w celu sfinalizowania tego porozumienia i wcielenia go w życie. Hamas powinien zgodzić się na ten plan, złożyć broń i uwolnić zakładników - powiedział Keir Starmer.
"Włochy wzywają zatem wszystkie strony do wykorzystania tej szansy i przyjęcia planu" - podkreśliła z kolei szefowa włoskiego rządu Giorgia Meloni we wpisie na platformie X.
Zadowolenie słychać też z Ankary. "Wyrażam uznanie dla wysiłków i przywództwa prezydenta USA Donalda Trumpa, mających na celu powstrzymanie rozlewu krwi w Strefie Gazy i osiągnięcie zawieszenia broni. Turcja będzie nadal angażować się w ten proces, dążąc do ustanowienia sprawiedliwego i trwałego pokoju akceptowalnego dla wszystkich stron" - napisał na platformie X prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Plan Trumpa dla Strefy Gazy
Przedstawione przez Trumpa porozumienie zakłada trwały rozejm, uwolnienie izraelskich zakładników w zamian za palestyńskich więźniów i zatrzymanych, stopniowe wycofywanie się Izraela ze Strefy Gazy, zwiększenie napływu pomocy humanitarnej i odbudowę tego terenu.
Zobacz też: dron uderzył w rosyjski Mi-8. Moment spektakularnej akcji w powietrzu
Hamas miałby oddać władzę i złożyć broń, a Strefą Gazy zarządzałaby tymczasowa palestyńska administracja wspierana przez siły stabilizacyjne. Całością zarządzałaby międzynarodowa Rada Pokoju kierowana przez samego Trumpa.
Premier Benjamin Netanjahu poparł plan pokojowy Donalda Trumpa. Przedstawiciele Hamasu oficjalnie nie zabrali jeszcze głosu w tej sprawie.
Dramat Strefy Gazy
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób i porywając 251. W niewoli pozostaje 20 żywych zakładników. Według kontrolowanych przez Hamas władz w izraelskim odwecie zginęło ponad 66 tys. Palestyńczyków, z czego 50 w ciągu ostatniej doby.
Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny, w tym głód. Większość jej mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.
Izrael od dwóch tygodni prowadzi ofensywę lądową na Gazę, największe miasto palestyńskiego terytorium.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP