"Zmarł otoczony miłością". Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek

We wtorek Polska Fundacja Muzyczna poinformowała o śmierci wybitnego polskiego kompozytora Jana A.P. Kaczmarka. Artysta zmarł w wieku 71-lat, po długiej i wyczerpującej walce z chorobą.

Informację o śmierci kompozytora potwierdziły również zamieszczone przez PFM słowa jego żony. "Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami. Czuwałam przy nim do końca" - przekazała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek. Dodała, że Kaczmarek "zmarł otoczony miłością, wartością, w którą wierzył najmocniej".

Muzyk chorował na MSA (ang. Multiple system atrophy), czyli zanik wieloukładowy powodujący m.in. dysfunkcję mowy i zaburzenia równowagi.

Jan A.P. Kaczmarek urodził się w Koninie 29 kwietnia 1953 roku. Pochodził z muzycznej rodziny, a muzyką filmową zajmował się już jego dziadek - grając na żywo na skrzypcach w kinie.

Kaczmarek z muzyką związany był od dziecka. W liceum skomponował hymn swojej szkoły, tworzył również muzykę do szkolnych przedstawień. Marzył o karierze dyplomaty, realizację tego marzenia miały mu przybliżyć studia prawnicze, które ukończył na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

W 2005 r. dostał nagrodę Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel" Marca Forstera. Jan A.P. Kaczmarek jest też autorem muzyki do takich filmów, jak m.in.: "Całkowite zaćmienie" i "Plac Waszyngtona" Agnieszki Holland, "Hania" Janusza Kamińskiego, "Horsemen - jeźdźcy Apokalipsy" Jonasa Akerlunda, "Aż po grób" Aarona Schneidera oraz "Dzieci Ireny Sendlerowej" Johna Kenta Harrisona.

Tworzył również w ostatnich latach. Utwory kompozytora możemy usłyszeć m.in. w filmach "Dolina Bogów" Lecha Majewskiego, "Magnezja" Macieja Bochniaka, "Śmierć Zygielbojma" Ryszarda Brylskiego oraz "Van Goghu" Daniela Fridella.