Mimo dobrych danych o deficycie obrotów bieżących, zmiana kursu jest reakcją na ustąpienie nowych władz w Argentynie. Mamy dziś bardzo płytki rynek, w normalnych warunkach zmiana byłaby głębsza - powiedział Gackowski.
Według dealerów, w poniedziałek ze względu na zbliżający się Nowy Rok, na rynku powinien panować spokój i nie należy oczekiwać wyraźnych wahań kursu. (mk)