Zlikwidowanie bin Ladena warunkiem zwycięstwa?
Prawie dwie trzecie Amerykanów (62%) uważa, że kampanii w Afganistanie nie będzie można uznać za
zwycięską, dopóki przywódca al-Qaedy Osama bin Laden nie zostanie schwytany lub zabity - wynika z sondażu tygodnika "Newsweek".
Tylko 7% respondentów sądzi jednak, że unieszkodliwienie w ten sposób bin Ladena usunie groźbę ataków terrorystycznych w przyszłości. Zdaniem 32% - trzeba będzie również zlikwidować innych przywódców al-Kaidy.
W wywiadzie dla telewizji NBC News sekretarz stanu Colin Powell powiedział, że rząd USA nie wie, gdzie obecnie znajduje się bin Laden. Nie mamy powodu sądzić, że został zabity lub złapany - oświadczył szef dyplomacji USA.
W rozmowie z telewizję ABC News dowódca operacji wojsk amerykańskich w Afganistanie gen. Tommy Franks przyznał, że w rezultacie amerykańskich bombardowań jaskinie w Tora Bora, w których ukrywali się przywódcy al-Qaedy, mogły się zawalić i trudno będzie definitywnie ustalić, co stało się z bin Ladenem.
Sondaż "Newsweeka" potwierdził wysoki stopień przyzwolenia na akcje amerykańskich sił specjalnych, mające na celu zabijanie terrorystów w różnych krajach - popiera to 65% Amerykanów. Jeszcze większy odsetek - 78% - jest za akcją wojskową przeciw Irakowi, podejrzanemu o gromadzenie broni masowej zagłady. (kor)