Zjednoczona Prawica się rozpadnie? Ziobro: "umówiłem się z wyborcami"
Gorąco w obozie władzy. Koalicjantów poróżniło m.in. głosowanie nad tzw. Funduszem Odbudowy. O tym, jak zagłosują członkowie Solidarnej Polski, powiedział jej prezes, Zbigniew Ziobro.
09.04.2021 09:17
- Suwerenność Polski i bezpieczeństwo ekonomiczne, energetyczne Polski jest dla nas taką wartością, że nie uważamy, aby można było nią ryzykować. Inaczej tę sprawę ocenia nasz największy koalicjant - powiedział Zbigniew Ziobro na antenie Polsat News.
Zapytany o to, czy weźmie odpowiedzialność za ewentualne rozbicie koalicji powiedział, że "nie weźmie odpowiedzialności za zmianę swoich zobowiązań wobec wyborców".
- Ja traktuję serio wiarygodność w polityce. Umówiłem się z wyborcami, że będę bronił tego, co jest dla nich wartością - stwierdził.
Zbigniew Ziobro dodał, że nie zmieni zdania w sprawie Funduszu Odbudowy.
- Krótko mówiąc: nie zgadzaliśmy się na to, by Polacy w przyszłości byli odpowiedzialni za płacenie długów np. Greków, którzy żyli ponad stan - dodał.
Kaczyński stawia jasne warunki
O tym, co może doprowadzić do końca koalicji, jasno powiedział w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
Zapowiedział, że jeśli Solidarna Polska nie weźmie udziału w głosowaniu, wstrzyma się od głosu lub zagłosuje przeciw, to koalicja przestanie istnieć.
- Groźne są sprzeciwy prowadzące do porażki. I z nich trzeba wyciągać wnioski - powiedział Kaczyński.
Jego zdaniem, głosowanie nad Funduszem Odbudowy jest "arcyważne". Przyznał też, że jest zdumiony zachowaniem liderów koalicyjnych ugrupowań.
Prezes PiS zaapelował też do partnerów z obozu władzy, aby "brali pod uwagę wspólny interes, a nade wszystko interes Polski". Jak przekonywał, stawką jest nie tylko istnienie koalicji, ale też przyszłość kraju.
Źródło: Polsat News/Gazeta Polska/Wiadomości WP