Koszmar na Zanzibarze. Nie żyje 9 osób. Jest apel do turystów
Dziewięć osób, w tym ośmioro dzieci, zmarło w wyniku zatrucia mięsem żółwia morskiego na Zanzibarze. Władze przekazały, że 78 innych jest hospitalizowanych. Na archipelag wysłano zespół ds. zarządzania kryzysowego.
Dziewięć osób zmarło w wyniku spożycia mięsa żółwia morskiego na wyspie Pemba w archipelagu Zanzibar - podaje Associated Press. Wśród ofiar zatrucia znalazło się ośmioro dzieci i jedna kobieta. Lokalne władze poinformowały w sobotę, że do szpitali trafiło 78 innych osób. W tym rejonie świata mięso żółwia morskiego jest uważane za przysmak.
Na chelonitoksyzm nie ma antidotum
Spożycie mięsa żółwia może powodować chelonitoksyzm - donosi Sky News. To rzadki rodzaj zatrucia pokarmowego, na które nie istnieje lekarstwo, a pacjentom można zaoferować wyłącznie leczenie wspomagające. "The New York Post" dodaje, powołując się na Narodowy Instytut Zdrowia, że choroba powoduje objawy żołądkowo-jelitowe, a następnie "toksyczność neurologiczną, wątrobową i nerkową".
Testy laboratoryjne wykazały, że wszystkie osoby dotknięte chorobą zjadły mięso żółwia we wtorek - oświadczył oficer medyczny dystryktu Mkoani Haji Bakari. Dodał, że dorosła kobieta, która zmarła w piątek, była matką jednego z dzieci, które nie przeżyły zatrucia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W następstwie zatruć władze Zanzibaru, który jest półautonomicznym regionem Tanzanii, wysłały na archipelag zespół ds. zarządzania kryzysowego. Sky News podaje, że jednostką kieruje Hamza Hassan Juma. Urzędnicy wezwali mieszkańców i turystów, by unikali jedzenia mięsa żółwi.
Źródło: AP, Sky News, New York Post
Czytaj także: