Zjadł muchomory i zniknął. Policja postawiona na nogi
Mieszkaniec Ostrołęki zjadł trzy muchomory czerwone, po czym wyszedł i zaginął. Pilnie potrzebującego pomocy 41-latka odnalazła policja, która natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęła poszukiwania.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek około południa. Ostrołęccy policjanci otrzymali informację, że 41-letni mężczyzna wyszedł z miejsca pobytu po zjedzeniu trzech muchomorów. Na nogi szybko postawiono funkcjonariuszy niemal ze wszystkich wydziałów komendy.
- Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, natychmiast rozpoczęto poszukiwania mężczyzny. Komunikat wraz z jego rysopisem został przekazany do wszystkich patroli pełniących w tym czasie służbę zarówno na terenie Ostrołęki, jak i powiatu ostrołęckiego - relacjonuje komisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy KMP Ostrołęka.
41-latek został odnaleziony
Przeczesywano też okoliczne ulice, klatki schodowe, parki i dworce. Ostatecznie po blisko pół godziny od zgłoszenia policjanci odnaleźli zagubionego na jednej z ulic Ostrołęki.
41-latek został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
Mundurowi apelują o ostrożność podczas grzybobrania. - Pamiętajmy, że pomyłkę w tym zakresie możemy przypłacić zdrowiem, a nawet życiem. Jeżeli nie jesteśmy pewni znalezionych grzybów, po prostu ich nie zbierajmy - przypomina komisarz Żerański.
Przeczytaj również:
Zobacz też: Hejt za COVID-19. Prof. Simon zacytował wulgarne groźby