PolskaZiobro podtrzymuje zarzuty ws. dr. Mirosława G.

Ziobro podtrzymuje zarzuty ws. dr. Mirosława G.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
podtrzymuje to, co powiedział o sprawie doktora Mirosława G. -
zatrzymanego i aresztowanego w ubiegłym tygodniu ordynatora
oddziału kardiochirurgii szpitala MSWiA w Warszawie.

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/aresztowanie-kardiochirurga-ze-szpitala-mswia-6038644545507969g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/aresztowanie-kardiochirurga-ze-szpitala-mswia-6038644545507969g )
Morderstwa w szpitalu MSWiA?

Prowadząca w tej sprawie śledztwo warszawska prokuratura okręgowa postawiła Mirosławowi G. kilkanaście zarzutów dotyczących korupcji i zarzut zabójstwa. Ziobro oraz szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński przedstawili w ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej ustalenia śledztwa CBA i prokuratury w tej sprawie.

Z niczego się nie wycofuję - powiedział Ziobro w radiowych "Sygnałach Dnia". Podkreślił, że na konferencji prasowej przedstawione zostały fakty tak, jak je widział prokurator i funkcjonariusze CBA.

Kiedy mówiłem o postawionym zarzucie - również o zrzucie zabójstwa - to nie mówiłem o tym, że ja taki zarzut stawiam, tylko, że prokurator postawił zgodnie ze swoim sumieniem, zebranym materiałem dowodowym i obowiązującym prawem - powiedział minister sprawiedliwości.

Ziobro podkreślił, że on nie przesądził sprawy, a tylko poinformował, że jest uzasadnione podejrzenie, iż doszło do zbrodni, prokuratura postawiła taki zarzut oraz że z całą pewnością dochodziło tam do rażących nieprawidłowości - igrania ludzkim życiem.

I to podtrzymuję z całym przekonaniem. Również jak podtrzymuję to słowo, że pan doktor G. ukazał się w świetle zebranych dowodów - na tym etapie można to stwierdzić - człowiekiem zdemoralizowanym. I to fakty potwierdzą. Nie boję się przyszłości. Przyszłość jest - jak niektórzy mówią - sędzią sprawiedliwym. Przed nami jest ujawnienie materiału dowodowego - powiedział Ziobro.

Odnosząc się do tego, że minister zdrowia Zbigniew Religa - który opiniował przypadek pacjenta, którego operował Mirosław G. - mówi o błędzie lekarskim, Ziobro powiedział, że prof. Religa miał dostęp do pewnego fragmentu zebranego materiału dowodowego.

Opinia pana prof. jest tylko elementem tego, co posiada i co wie prokurator - powiedział Ziobro. Podkreślił, że śledztwo na tym etapie jest tajne, w związku z czym jako prokurator generalny nie może posłużyć się wszystkimi materiałami, jakimi dysponuje prokuratura.

Ziobro powiedział, że każdy może popełnić błąd, ale - jak podkreślił - jest różnica między błędem a celowym działaniem, które igra ludzkim życiem.

W tym wypadku prokurator uznał, że ta granica została tak przekroczona, że jest uzasadnione postawienie tego zarzutu (zabójstwa). Sąd zweryfikuje ten zarzut. Ja nie przesądziłem tej sprawy - powiedział szef resoru sprawiedliwości.

Według komunikatu CBA, zatrzymany Mirosław G. "w 2006 roku przeprowadził przeszczep serca u pacjenta, wiedząc o poważnych przeciwwskazaniach do przeprowadzenia zabiegu. Nie dochował, mimo iż miał taką możliwość, odpowiednich staranności. Po zabiegu zażądał od rodziny pacjenta korzyści majątkowej, której nie otrzymał. Kilka dni po operacji wydał polecenie odłączenia pacjenta od urządzeń wspomagających czynności życiowe, co spowodowało natychmiastowy zgon pokrzywdzonego". Lekarz nie przyznał się do winy.

Mirosław G. jest też podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad jednym z podwładnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)