Wjechał wprost pod pociąg. Jeszcze zdążył wyskoczyć. Maszynista ranny
Niebezpieczne zdarzenie w miejscowości Warkocz (województwo dolnośląskie). Pociąg pasażerski zderzył się z samochodem osobowym na przejeździe kolejowym. Maszynista pociągu doznał obrażeń.
Podkomisarz Przemysław Ratajczyk z biura prasowego dolnośląskiej policji przekazał, że zdarzenie miało miejsce przed godziną 11 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Warkocz, w powiecie strzelińskim.
- 37-letni kierowca auta osobowego zignorował znak stop i wjechał na tory wprost pod nadjeżdżający pociąg jadący z Wrocławia do Strzelina - relacjonował policjant.
Pociąg, który brał udział w zdarzeniu, to skład Intercity jadący na trasie Wrocław-Kudowa-Zdrój.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca samochodu, zdając sobie sprawę z nieuchronności zderzenia, zdążył wyskoczyć z auta tuż przed kolizją. Niestety, maszynista pociągu został ranny. Uderzył głową w kokpit.
- Maszynista został przewieziony do szpitala; obrażenia, które odniósł nie zagrażają życiu - powiedział Ratajczyk.
Na miejscu nadal pracują służby. Ruch pociągów w miejscu wypadku odbywa się jednym torem - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.
Czytaj także: