Zielona Góra. Wystąpił o wyrównanie 500+ za okres ciąży. Chodzi o wyrok Trybunału
Lekarz i radny z Zielonej Góry, ojciec trojaczków, wystąpił z wnioskiem o wyrównanie świadczenia 500+ za okres ciąży. Gdyby jego wniosek został uwzględniony, dostanie co najmniej 9 tys. zł.
Robert Górski z zawodu jest lekarzem pogotowia. Oprócz tego jest także radnym z Zielonej Góry. Mężczyzna prywatnie jest tatą trojaczków i właśnie złożył wniosek o wyrównanie kwoty 500+ za okres ich ciąży. Sprawę opisał portal interia.pl.
- Skoro TK uznało, że od momentu poczęcia zarodek jest już dzieckiem, to w moim przekonaniu pieniądze z programu 500+ należą się im też za okres ciąży - powiedział portalowi lekarz.
Ojciec trojaczków chce wyrównania kwoty, która w przypadku jego trojaczków wynosi co najmniej 9 tysięcy złotych.
Zobacz także: Senator Chybicka: "Chcemy żeby kobiety miały wybór. Jesteśmy za kompromisem"
Zielona Góra. Ojciec chce wyrównania 500+ za okres ciąży
Wniosek radnego z Zielonej Góry został złożony do urzędu miasta we wtorek. W dokumencie autor napisał, że w związku z publikacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020, z którego wynika, że zarodek jest dzieckiem poczętym, prosi o wyrównanie świadczenia z programu "Rodzina 500+". Lekarz dodał, że trojaczki zostały poczęte 30 maja 2016 roku a urodzone 17 grudnia 2016 roku.
- Ten wniosek jest pokłosiem tego, co się dzieje w naszym kraju. Mam na myśli opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zaostrza dostęp do aborcji w Polsce - przekazał w rozmowie z portalem interia.pl autor wniosku.
Dodał on, że w jego ocenie stwierdzenie, iż od momentu poczęcia zarodek jest już dzieckiem, pozwala na to, aby wnioskować o wyrównanie 500+ za okres ciąży.
Opublikowano wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji
27 stycznia 2021 roku Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie wyroku z października 2020 roku ws. przepisów o dopuszczalności aborcji. Tego samego dnia orzeczenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.
Przypomnijmy, że 22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niekonstytucyjny.
Od wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października w Polsce wciąż trwają protesty kobiet. Demonstrujący pokazują swój sprzeciw wobec orzeczenia. Burze wywołało także uzasadnienie wyroku TK.
"Tekst, który wydała dziś z siebie atrapa TK, jest wart tyle, co rolka papieru toaletowego. W Polsce nie ma TK. Nie ma więc orzeczeń TK, ani uzasadnień do orzeczeń TK. Trzeba się ciepło ubrać i walczyć o swoje" - oceniła Joanna Sheuring-Wielgus z Lewicy.
"Trybunał Przyłębskiej opublikował uzasadnienie, teraz Kaczyński zleci opublikowanie 'wyroku'. Klęska programu szczepień zostanie przykryta wojną ideologiczną" - stwierdził Mariusz Witczak z KO.
Pojawiły się także komentarze zwolenników tej zmiany. Jednym z nich jest Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia "Marsz Niepodległości".
"Rząd opublikował wyrok TK w sprawie ochrony życia od poczęcia. To bardzo ważna i wyczekiwana decyzja" - uważa Bąkiewicz.
Źródło: Interia