Zieliński o nominacjach: mogą odbyć się w Święto Wojska Polskiego, ale nie muszą
Nominacje generalskie w Święto Wojska Polskiego nie są obligatoryjne; mogą być, ale nie muszą - powiedział wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Jak dodał, nie dostrzega konfliktu między prezydentem a szefem MON.
09.08.2017 11:01
Biuro Bezpieczeństwa Narodowego poinformowało we wtorek, że prezydent Andrzej Duda zdecydował, iż 15 sierpnia nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich. "W ocenie prezydenta trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich" - podkreśliło BBN.
"Jest dyskusja i dyskusja ma prawo się odbywać"
Zieliński pytany w Polsat News o wzajemne relacje między prezydentem Andrzejem Dudą, a szefem MON Antonim Macierewiczem, powiedział, że niektórzy dziennikarze i politycy opozycji chętnie widzieliby między nimi jakiś konflikt, natomiast on tego konfliktu nie dostrzega.
- Myślę, że potrafią się porozumieć, tylko jest to proces, który trwa. Ja przyjąłem z wiarą i zaufaniem to wyjaśnienie oficjalne, myślę, że uzgodnienie dotyczące systemu kierowania i dowodzenia polską armią to ważna sprawa - podkreślił Zieliński.
Dopytywany, czy naprawdę nie dostrzega żadnego "zgrzytu" na linii prezydent i minister obrony narodowej, odparł: "Ja tego nie odbieram tak, że zgrzyta. Jest dyskusja i dyskusja ma prawo się odbywać".
- Jest taka tradycja, była taka tradycja, ale to nie jest obligatoryjne. To nie jest obowiązkiem pana prezydenta, ani ministra obrony narodowej doprowadzić do tego, żeby za każdym razem w dniu Święta Wojska Polskiego były nominacje generalskie. Mogą być, ale nie muszą - zaznaczył wiceminister.
"Dokonamy tego tak czy inaczej"
Pytany, czy nie ma poczucia, że prezydent "wymyka się Prawu i Sprawiedliwości", powiedział, że Andrzej Duda wykonuje swoje konstytucyjne kompetencje najlepiej, jak to wynika z jego rozeznania w sytuacji społeczno-politycznej tak, by to służyło Polsce.
- Jeżeli chodzi o sądownictwo mogę powiedzieć, że szkoda, że z powodu weta została opóźniona ta sprawa, która polega na koniecznej przebudowie polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale dokonamy tego tak czy inaczej - zapewnił Zieliński.
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o Sądzie Najwyższym i nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa; zapowiedział przygotowanie własnych projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy. O zaskoczeniu i rozczarowaniu decyzją prezydenta o zawetowaniu dwóch ustaw mówili niektórzy przedstawiciele PiS i rządu.