Mocny komentarz premiera. "Wyjątkowo obrzydliwy przykład"
Policja informuje, że w powodzi na południowym zachodzie Polski zginęło siedem osób. W sieci pojawiają się niepotwierdzone doniesienia, że ofiar jest więcej. Zaczęli je przekazywać dalej politycy opozycji. "Politycy wypatrujący z nadzieją większej liczby ofiar powodzi, to wyjątkowo obrzydliwy przykład zasady 'po trupach do celu'" - skomentował Donald Tusk.
Południowo-zachodnia Polska sprząta po tragicznej powodzi. Woda zniszczyła domy, sklepy, budynki użyteczności publicznej. Samorządy wciąż szacują, ile pieniędzy potrzebnych będzie na odbudowę zniszczeń
Policja podała także te najtragiczniejsze informacje. W powodzi zginęło siedem osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sieci jednak pojawiły się plotki, że zgonów w związku z powodzią jest więcej. Niezweryfikowane informacje przekazywali dalej politycy opozycji. M.in. Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski na portalu X i Krzysztof Bosak z Konfederacji w rozmowie z RMF FM.
Odniósł się do tego premier. "Politycy wypatrujący z nadzieją większej liczby ofiar powodzi to wyjątkowo obrzydliwy przykład zasady 'po trupach do celu'" - skomentował w mediach społecznościowych Donald Tusk.
Policja: ujawniono 7 zgonów
Były pracownik TVP Bartłomiej Graczak w mediach społecznościowych napisał, że "śmierć w samochodzie zalanym wielką wodą" kwalifikowany jest przez policję jako "wypadek komunikacyjny", sugerując, że służby "kreatywnie szacują ofiary". Przekonywał, że takie informacje ma od "znajomego policjanta z Dolnego Śląska".
Policja w związku z tymi plotkami wydała komunikat. "Z całą stanowczością dementujemy nieprawdziwe informacje, dotyczące zgonów osób zaistniałych w związku z powodzią, które pojawiają się w przestrzeni medialnej" - napisano. Do komunikatu zamieszczono wpis Graczaka.
Policja zaznacza, że dotychczas "ujawniono 7 zgonów osób, których okoliczności śmierci mogą wskazywać na to, że ich przyczyną było utonięcie".
Funkcjonariusze wyliczają, że ciała znaleziono w Bielsku-Białej, Nysie, Nowym Świętowie, Kłodzku, Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim. Warto zaznaczyć - jeden z tych zgonów dotyczy mężczyzny, który utonął, gdy przebywał w aucie. Jedna osoba jest poszukiwana po powodzi - podaje policja.
Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, wspólnie z Wirtualną Polską, uruchomiły zbiórkę, z której pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie dla miejsc najbardziej dotkniętych przez powódź. Fundacja PCPM wspiera działania lokalnych organizacji, które są na miejscu i niosą pomoc.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Idzie wielka woda. Teraz tam szykują się na wysoki poziom Odry