Zgoda na produkcję nowej wersji bomby termojądrowej. Pierwszej od zimnej wojny
• Amerykańska Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA) wydała zgodę na produkcję zmodernizowanej bomby termojądrowej B61-12 - informuje TVN24
• Będzie to pierwsza nowa broń termojądrowa produkowana w USA od końca zimnej wojny
• Nowe B61-12 trafią między innymi do Europy. Te bomby są jedynymi w arsenale USA, które mogą być przenoszone przez mniejsze samoloty
• Jak poinformowała NNSA, pierwsze egzemplarze bomb będą gotowe w 2020 roku
Program zakłada wydłużenie życia bomb B61, które zawierają najstarsze elementy w całym arsenale jądrowym USA. Nowa faza programu B61-12 LEP zakłada wykorzystanie ich starych elementów. Ze starych bomb zostanie wzięte jedynie ich "serce" czyli sam ładunek termojądrowy, mający formę metalowego walca kryjącego elementy z plutonu, uranu, trytu, materiałów wybuchowych i różnych dodatków. Umieszczone zostaną w nowoczesnym opakowaniu. Efektem będzie poprawa celności i skuteczności - powiedział szef NNSA, emerytowany gen. Frank Klotz.
Stara bomba B61 zamieni się w nową "inteligentną", podobną do tych zrzucanych masowo w Iraku czy Afganistanie. Dodatkowo odnowę przeszedł przód broni, który ma umożliwiać znacznie lepszą penetrację gruntu, czyli przebijać się znacznie głębiej i skuteczniej niszczyć bunkry.
Nowe B61-12 trafią między innymi do Europy. Te bomby są jedynymi w arsenale USA, które mogą być przenoszone przez mniejsze samoloty. Będą stanowić podstawę wspólnego arsenału jądrowego NATO.
Rozpoczęcie programu oznacza koniec długiej przerwy w produkcji broni termojądrowej w USA, którą zawieszono po rozpadzie ZSRR.