Zemsta na "bestii". Izraelczycy zburzyli mu dom
Izraelscy żołnierze zburzyli - położony na Zachodnim Brzegu Jordanu - dom Palestyńczyka, który zabił nożem trzech Izraelczyków. Napastnik zamordował swoje ofiary w ich domu w pobliskim osiedlu żydowskim.
Burzenie domów palestyńskich napastników jest przez izraelską armię stosowane jako sposób na odstraszenie potencjalnych zamachowców - wyjaśnia agencja AP.
Policja zapowiedziała, że pięciu członkom rodziny al-Abeda, którzy również zostali aresztowani, postawione będą zarzuty w związku z tym, że nie powstrzymali go przed popełnieniem zamachu.
Atak miał miejsce 21 lipca. Na miejscu 19-letni Omar al-Abed został postrzelony przez izraelskiego żołnierza będącego po służbie, a następnie został aresztowany. Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał Palestyńczyka "bestią".
Mur powstanie szybciej
Napaści na mieszkańców żydowskich osiedli przyspieszyły decyzję Izraela o budowie podziemnego betonowego muru wzdłuż granicy ze Strefą Gazy. Inwestycja zostać ma ukończona w ciągu dwóch lat i uniemożliwić palestyńskim bojownikom przedostawanie się podziemnymi tunelami do Izraela.
Państwo żydowskie traktuje tunele wykorzystywane przez bojowników radykalnego Hamasu lub innych palestyńskich organizacji zbrojnych jako główne zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. Latem 2014 roku, podczas ostatniej wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy, odkryto i zniszczono ok. 30 tuneli.
Według radia wojskowego podziemny mur powstanie z betonowych płyt i będą w nim elektroniczne czujniki, wychwytujących próby jego pokonania. Ma mieć długość 64 km.
W reakcji na przejęcie władzy w Strefie Gazy w 2007 roku przez Hamas Izrael wprowadził blokadę tej palestyńskiej enklawy, gdzie na 360 kilometrach kwadratowych mieszka 2 mln osób.
