Jak wróci Zełenski? Polskie władze na razie milczą
Wiceszef polskiej dyplomacji nie wykluczył dłuższej wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Polsce przy okazji jego powrotu z USA. "Nie chciałbym uprzedzać czegoś, co może nastąpić, ze względów bezpieczeństwa" - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Piotr Wawrzyk. Zdaniem dyplomaty Jerzego Marka Nowakowskiego, gościa programu "Newsroom", do takiego spotkania powinno dojść, również z udziałem innych przywódców - w tym także Niemiec. - Jest to możliwe, takie sygnały płyną ze strony naszych władz. Albo w Warszawie, albo co by było bardziej logiczne, do takiego spotkania dojdzie w Rzeszowie. Na pewno powinno do niego dojść. Myślę, że ze strony naszych władz powinien zostać podjęty wysiłek, by w spotkaniu mogli uczestniczyć inni przywódcy. Ja na miejscu prezydenta Dudy, jeśli to spotkanie jest uzgodnione, zaprosiłbym przywódców krajów bałtyckich, Republiki Czeskiej, czy może nawet kanclerza Niemiec. Po to, żeby wzmocnić przekaz ukraiński. Powinniśmy na Niemców naciskać, by odpowiedź była zbliżona do naszej, a nawet amerykańskiej. Dyplomacja polega na tym, żeby przekonać nieprzekonanych - mówił Nowakowski.