Zełenski zapowiada plan pokojowy. "Pytanie, czy naród jest gotowy"
- Do listopada opracujemy plan pokojowy, poprzedzony serią rozmów z różnymi krajami na temat integralności terytorialnej naszego państwa - ogłosił Wołodymyr Zełenski pod koniec lipca. W kontekście tej wypowiedzi Paweł Pawłowski zapytał Damiana Dudę, szefa Ochotniczego Zespołu Medyków Pola Walki "W Międzyczasie", czy ta informacja ma przełożenie na front. - Zełenski jest gotowy, pytanie, czy żołnierze są gotowi, pytanie, czy gotowy jest naród - pytał retorycznie gość programu. - Z tych rozmów, które ja prowadzę, które do mnie docierają, wychodzi, że nie. Bezwzględnie społeczeństwo negocjować nie chce, społeczeństwo nie wyobraża sobie układania się ze zbrodniarzami, za jakich mają Rosjan - kontynuował Duda. Podkreślił, że "kiedy wojna zaczęła wchodzić do chat zachodniej Ukrainy, zawitała pod stolicę, Rosjanie bardzo mocno wyleczyli Ukraińców z jakiekolwiek sentymentu". - Ja powiem, co się dzieje w okopach, w ziemiankach. Tam żołnierze, z którymi my współpracujemy nie widzą możliwości żadnego pokojowego układania się z Rosjanami - stwierdził Duda.