Zełenski: odbyłem długą i ważną rozmowę z Macronem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował we wtorek na Twitterze, że "odbył długą i ważną" rozmowę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w sprawie wojny, dostaw broni i paliw dla Kijowa oraz eksportu ukraińskich produktów rolnych. Macron obiecał Zełenskiemu zintensyfikowanie dostaw broni.
Zełenski napisał, że przekazał Macronowi informacje na temat przebiegu działań wojennych, operacji ratowania obrońców Azowstalu oraz szans na rozmowy pokojowe z Rosją.
Przywódcy omawiali też francuskie "wsparcie obronne" dla Ukrainy, przygotowania do wprowadzenia przez Unię Europejską 6. pakietu sankcji na Moskwę i możliwe metody eksportowania ukraińskich produktów rolnych.
"Przeprowadziliśmy też treściwą dyskusję na temat naszego wniosku o zyskania statusu kandydata do UE" - dodał Zełenski.
Zamieszanie wokół "dealu" z KE. Wiceminister zabrał głos
Macron obiecał Zełenskiemu zintensyfikowanie dostaw broni
Z kolei Macron powiedział podczas rozmowy telefonicznej prezydentowi Ukrainy, że Francja zintensyfikuje dostawy broni na Ukrainę "w nadchodzących dniach i tygodniach". Macron potwierdził w ten sposób swoje zobowiązania ogłoszone pod koniec kwietnia.
"Szef państwa potwierdził, że dostawy broni z Francji będą kontynuowane i będą zwiększać intensywność w nadchodzących dniach i tygodniach, podobnie jak dostawy sprzętu humanitarnego" - poinformował Pałac Elizejski w komunikacie.
Według Paryża Macron zapewnił także Zełenskiego, że Francja jest gotowa odpowiedzieć na dodatkowe żądania pomocy ze strony Ukrainy.
W rozmowie z Zełenskim francuski prezydent powiedział również, że wniosek Ukrainy o przystąpienie do Unii Europejskiej zostanie rozpatrzony przez członków UE na czerwcowym szczycie. Powtórzył także pomysł stworzenia nowej "wspólnoty politycznej" poza unijnymi strukturami, aby ułatwić integrację Ukrainy z Europą Zachodnią.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski