Mocne oskarżenia Zełenskiej. "Udało nam się przechwycić rozmowy"

- Przemoc seksualna to najokrutniejszy, najbardziej zwierzęcy sposób udowodnienia panowania nad kimś. Dla Rosjan gwałty są kolejnym instrumentem prowadzenia wojny. Bardzo otwarcie o tym opowiadają, bo czują, że mogą uniknąć odpowiedzialności - mówiła w poniedziałek w Londynie pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenska. Podkreślała, że kluczowe w tym kontekście jest wyciąganie konsekwencji wobec oprawców.

Ołena Zełenska
Ołena Zełenska
Źródło zdjęć: © East News | ANDRE PAIN
oprac. DAS

28.11.2022 | aktual.: 28.11.2022 21:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ołena Zełenska w poniedziałek gościła na dwudniowej konferencji w ramach Inicjatywy na rzecz Zapobiegania Przemocy Seksualnej w Konfliktach. Odbywa się ona w Londynie. Gwałty i przemoc seksualna, której dopuszczają się rosyjscy żołnierze, jest jednym z głównych wątków konferencji.

Zełenska podkreśliła, że przemoc seksualna jest dla Rosjan kolejnym instrumentem prowadzenia wojny i robią to systematycznie i otwarcie.

- Są bardzo otwarci w tej kwestii, dlatego niezwykle ważne jest uznanie tego za zbrodnię wojenną i pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich sprawców. Z rozmów telefonicznych, które udało nam się przechwycić, widzimy, że rosyjscy żołnierze są bardzo otwarci w tej kwestii: mówią o tym przez telefon ze swoimi krewnymi. W istocie żony rosyjskich żołnierzy zachęcają do tego, mówią: "dalej, gwałć te ukraińskie kobiety, tylko nie dziel się tym ze mną, tylko nie mów mi" - relacjonowała pierwsza dama Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Apel Zełenskiej o szeroką reakcję

- Dlatego musi być na to globalna reakcja. Niestety, takie zbrodnie wojenne będą się powtarzać na świecie tak długo, jak długo żołnierze będą myśleć, że mogą uniknąć kary i że będzie dla nich szansa na bezkarność - przekonywała.

Przyznała, że trwających dochodzeń czy postawionych już oskarżeń w związku z przemocą seksualną, której dopuszczają się rosyjscy żołnierze w Ukrainie, nie ma zbyt wiele, ale zauważyła, że "największym sukcesem jest to, że śledztwo, stawianie zarzutów, udowadnianie winy oraz poszukiwanie tych, którzy popełnili te zbrodnie, dzieje się w trakcie konfliktu wojennego, a nie po".

Źródło: Polska Agencja Prasowa

Źródło artykułu:PAP
wojna w UkrainieOłena Zełenskarosja
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także