Zdumiewające obrazki z Pragi. Tysiące osób i symbole Grupy Wagnera
Ulicami czeskiej Pragi przeszła wielotysięczna manifestacja. Antyrządowy protest zwołany był pod hasłem "Czechy przeciwko biedzie". W jego trakcie pojawiły się odniesienia do inwazji Rosji na Ukrainę i prorosyjskie hasła. Interweniowały służby.
Demonstrację na Placu Wacława, której liczbę uczestników szacuje się na około 10 tys., zwołała pozaparlamentarna, powstała w 2022 roku partia Prawo, Szacunek, Fachowość (RPO). Jej przewodniczący, prawnik i były wiceszef Czeskiego Związku Piłki Nożnej Jindrzich Rajchl, apelował o pełną nacjonalizację energetycznego giganta CzEZ oraz o zwołanie pokojowej konferencji ws. Ukrainy.
Wielotysięczna manifestacja w Pradze. Antynatowskie hasła
Rajchl i inni mówcy odrzucali zarzuty rządowych polityków, że wszyscy krytykujący pomoc Ukrainie są prorosyjskimi trollami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mołdawia będzie kolejna po Ukrainie? USA ostrzega, a świat przygląda się z niepokojem. "Łatwy cel"
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Uczestnicy mieli ze sobą czeskie flagi i transparenty z żądaniem dymisji centroprawicowego gabinetu Petra Fiali. Pojawiały się hasła: "szumowiny", "hańba", "rząd do dymisji", "okradają państwo i sobie dodają" oraz "STOP NATO" i "chcemy pokoju".
Rosyjskie symbole i litera "Z" w Pradze
Kończąc zgromadzenie, Rajchl zapowiedział, że jeśli rząd nie przyjmie warunków (RPO), w tym m.in. uniemożliwienia operatorom sieci społecznościowych ograniczania wolności słowa, 16 kwietnia dojdzie do kolejnej demonstracji, a po niej do blokady budynków rządowych.
Po oficjalnym zakończeniu demonstracji kilkaset osób przeszło pod budynek Muzeum Narodowego wieńczący górną część Placu Wacława, gdzie domagano się zdjęcia umieszczonej tam dużej flagi Ukrainy. Demonstranci napotkali oddziały policji przygotowane do tłumienia zamieszek. Doszło do starć, na co zwracają uwagę czescy internauci.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zatrzymano kilkanaście osób. Media zwróciły uwagę, że wśród uczestników protestu były osoby noszące oznaki grupy Wagnera. Zauważono także literę "Z" będącą symbolem rosyjskich sił inwazyjnych.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski