Zdradził, a Polska mu zapłaci? Sędzia Szmydt z prawem do uposażenia

Tomasz Szmydt, wciąż sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, ogłosił nagle w poniedziałek, że "poprosił" białoruskie władze o azyl. Szmydt oficjalnie przebywa na urlopie, co oznacza, że jako sędzia wciąż dostaje uposażenie.

Tomasz SzmydtTomasz Szmydt
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik
oprac.  TWA

Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała w poniedziałek, że Tomasz Szmydt, sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Zdaniem chociażby szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Szmydt na pewno współpracował z białoruskimi służbami specjalnymi. Jacek Siewiera mówił o tym w wywiadzie udzielonym w środę RMF FM. - Nie ma żadnych wątpliwości, że współpracował z białoruskimi służbami specjalnymi, a w pewnym momencie weszły rosyjskie służby. Nie ma przypadków po tamtej stronie, jego występy w kremlowskich mediach, to tylko jeden z pierwszych dowodów na to, że za jego działalnością stoją już służby rosyjskie - podkreślił.

Szmydt oznajmił we wtorek w Mińsku, że opuścił Polskę, ponieważ nie zgadza się z działaniami władz w Warszawie. Mówił o rzekomych prześladowaniach i pogróżkach, których ofiarą jakoby padł z powodu swojej "niezależnej postawy politycznej". Na nic nie ma i nie przedstawił żadnych dowodów.

- Pozwalam sobie zwrócić się bezpośrednio do prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Bardzo przepraszam za swoją śmiałość, ale pozwolę sobie poprosić o opiekę, ochronę prezydenta i Białoruś - powiedział cytowany przez BiełTę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wycisną go jak cytrynę". Były szef wywiadu o sprawie Szmydta

Sędzia na urlopie i z uposażeniem

"Fakt" przyjrzał się oświadczeniu majątkowemu sędziego, z którego wynika m.in., że Szmydt nie ma mieć oszczędności, ma natomiast zobowiązania na ponad pół miliona złotych. Mężczyzna nie posiada także żadnych nieruchomości.

Gazeta zwróciła się do Dominika Niewirowskiego, przewodniczącego Wydziału Informacji Sądowej, który potwierdził, że "sędzia znajduje się do 10 maja na urlopie". W związku z tym Szmydt wciąż dostaje przysługujące mu uposażenie. Jak podaje "Fakt", sędzia zarabiał 24 tys. 548 zł i 18 gr.

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Inwazja szczurów w Irvine. Dom uznany za zagrożenie publiczne
Inwazja szczurów w Irvine. Dom uznany za zagrożenie publiczne
"Obrzydliwe". Lawina komentarzy po słowach Domańskiego o Ziobrze
"Obrzydliwe". Lawina komentarzy po słowach Domańskiego o Ziobrze
Nowa jednostka w strukturach policji: powstanie Narodowe Biuro Śledcze
Nowa jednostka w strukturach policji: powstanie Narodowe Biuro Śledcze
Wraca sprawa słów Frasyniuka. Sąd zmienił wyrok
Wraca sprawa słów Frasyniuka. Sąd zmienił wyrok
Ziobro wróci? "Miałem wykupiony bilet"
Ziobro wróci? "Miałem wykupiony bilet"
"Wielki Bu" przekazany Polsce. Żurek krótko skomentował
"Wielki Bu" przekazany Polsce. Żurek krótko skomentował
Angelina Jolie w Ukrainie. Odwiedziła Mikołajów i Chersoń
Angelina Jolie w Ukrainie. Odwiedziła Mikołajów i Chersoń
Rzeszów: matka skazana na 25 lat więzienia za śmierć 8-letniego syna
Rzeszów: matka skazana na 25 lat więzienia za śmierć 8-letniego syna
Bolesny cios dla armii Putina. Partyzantka niszczy logistykę
Bolesny cios dla armii Putina. Partyzantka niszczy logistykę
Uzbroić granicę z Rosją. Polska i Rumunia z nowym systemem obronnym
Uzbroić granicę z Rosją. Polska i Rumunia z nowym systemem obronnym
Ważą się losy Pokrowska. Czy Rosjanie faktycznie mają przewagę na froncie?
Ważą się losy Pokrowska. Czy Rosjanie faktycznie mają przewagę na froncie?
"Chronić dobre imię". Poznański sąd pod presją po uchyleniach wyroków
"Chronić dobre imię". Poznański sąd pod presją po uchyleniach wyroków