Zdjęcia zwłok w raporcie Macierewicza. Nowacka żądała przeprosin
Posłanka KO Barbara Nowacka zażądała w Sejmie przeprosin od Antoniego Macierewicza z PiS. Jego podkomisja opublikowała zdjęcia zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej w ogólnodostępnym raporcie. - To uderzenie w nasze serca i nasze dusze - stwierdziła Nowacka. Macierewicz przeprosił z mównicy.
Po uczczeniu minutą ciszy ofiar zbrodni katyńskiej głos z mównicy sejmowej zabrała posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka. Jako córka Izabeli Jarugi-Nowackiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, zażądała przeprosin ze strony rządzących.
Podkomisja Antoniego Macierewicza ds. zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem opublikowała raport z załącznikami, wśród których były zdjęcia zwłok ofiar, m.in. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Macieja Płażyńskiego oraz Przemysława Gosiewskiego. Zdjęcia nie były ocenzurowane. W załącznikach był też opis zniszczeń na ciele matki posłanki Barbary Nowackiej.
Zdjęcia zwłok w raporcie. Nowacka chciała przeprosin od Macierewicza
- Chciałam się zwrócić do wysokiej izby, w szczególności do rządzącej części, o refleksję nad tym, co wydarzyło się wczoraj na stronach rządowych. Państwo polskie ma obowiązek stać na straży godności każdej i każdego z nas. To, czego dopuściło się wczoraj Ministerstwo Obrony Narodowej, to rzecz karygodna, to uderzenie w nasze serca i nasze dusze - stwierdziła Nowacka.
Zobacz także: Macierewicz publikuje raport ws. Smoleńska. "Dla prezydenta to trudny temat"
- Publikacja zdjęć zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej powoduje, że znika nam dobra pamięć o nich. To brak szacunku i zabieranie nam dobrych wspomnień o ludziach, których znaliśmy i kochaliśmy. Dla jednych to brat, dla innych to matka, dla innych to mąż - dodała posłanka KO.
- Oczekuję od państwa polskiego i urzędników państwowych, że teraz wyjdzie i przeprosi naszych bohaterów i nasze bohaterki. Przeprosi i zwróci im kawałek godności. Im się to należy - zaapelowała.
Apel Nowackiej. Macierewicz przeprasza
Do jej słów odniósł się poseł PiS Antoni Macierewicz stojący na czele podkomisji.
- Chciałbym bardzo przeprosić rodziny, chciałbym bardzo przeprosić wszystkich tych z państwa w Polsce, którzy mogli się zapoznać z tymi dziesięcioma zdjęciami w ramach 10 tys. stron załączników. Znalazły się nie w raporcie, znalazły się wśród załączników, wbrew jasnej decyzji, że nie można ich publikować. Nie można było ich publikować i nigdy nie było na to zgody - powiedział Macierewicz.
- Wyjaśniamy, jak do tego błędu mogło dojść. Bez względu na to, jak do tego doszło i który z urzędników do tego doprowadził, ja ponoszę odpowiedzialność. Raz jeszcze chcę wszystkich za to przeprosić, a zwłaszcza tych, którzy dziś mają tę refleksję, że takich rzeczy robić nie wolno, że nie wolno dopuszczać do zamiany ciał, atakować prezydenta RP i formułować kłamstwa o zbrodni smoleńskiej - dodał.
Rozenek do Macierewicza: Wstyd
Głos w tej sprawie zabrał również poseł Andrzej Rozenek z Polskiej Partii Socjalistycznej. Skierował w stronę Barbary Nowackiej przeprosiny, a następnie zwrócił się do Antoniego Macierewicza.
- Nam jest naprawdę bardzo przykro wobec tego, co się stało. I naprawdę uważamy, że do takich rzeczy nigdy nie powinno dochodzić. Pamięć ludzi, którzy zginęli w tej katastrofie, jest święta i tę świętość naruszono". Antoni Macierewicz, który tu przed chwilą wyszedł, nie potrafił nawet grzecznie powiedzieć: "przepraszam". Jest mi wstyd, panie Macierewicz, za pana - powiedział Andrzej Rozenek.