Zderzenie kampanijne w sobotę. Porównał Tuska z Kaczyńskim
W sobotę może dojść do zderzenia kampanijnego na Dolnym Śląsku. Donald Tusk ma być we Wrocławiu, a politycy PiS w Bogatyni. - 4 czerwca największym wiecem w historii współczesnej Polski Donald Tusk uwolnił wielką energię Polaków. Przyjechało pół miliona Polek i Polaków, którzy czują się zaduszeni w Polsce atmosferą nienawiści, zawłaszczania państwa, szczucia na grupy społeczne oraz głupotą rządzących - komentował w programie "Tłit" senator KO Krzysztof Brejza. - Czy PiS znajdzie jakąkolwiek odpowiedź na marsz 4 czerwca? Nie znajdzie. Król jest nagi. Jarosław Kaczyński wchodzi do rządu i sam przyznaje, że robi to, bo go koledzy namówili. Z jego wywiadu w TVP emanował brak idei i planu. Donald Tusk jest jedynym liderem politycznym, w porównaniu do Kaczyńskiego, który rozmawia z ludźmi i potrafi wyzwolić energię zwykłych ludzi, a nie ściągać aparat partyjny na spotkania zamknięte. Zachęcamy do udziału w wiecu we Wrocławiu. Wybory na jesieni będą miały wagę wyborów z 1989 r. To moment historyczny - dodał.