Zbrodnia w Radzionkowie. Tłumy żegnają zamordowaną Wiktorię
Bestialskie morderstwo 18-letniej Wiktorii wstrząsnęło mieszkańcami całego kraju. Jej tragiczna śmierć miała miejsce w bloku mieszkalnym w Radzionkowie, gdzie brutalnie zamordowana została przez 19-letniego Mateusza H. Młody mężczyzna udusił swą ofiarę, a następnie opakował jej ciało w folię. Dzisiaj odbyło się ostatnie pożegnanie brutalnie zamordowanej Wiktorii.
Msza żałobna rozpoczęła się w kościele św. Jacka o godzinie 12:00. Już od godziny 11:30 przed świątynią zaczęli gromadzić się żałobnicy, głównie koleżanki zamordowanej Wiktorii. W czarnych strojach, z wiązankami kwiatów, przyszły one po raz ostatni pożegnać swoją przyjaciółkę.
Wnętrze kościoła wypełniło się ciszą i smutkiem. W pierwszym rzędzie siedzieli pogrążeni w bólu rodzice Wiktorii, którzy mieli przed sobą ciężkie zdanie - pożegnać swoje dziecko. Oprócz nich w świątyni zebrał się tłum ludzi, których serca poruszyła ta makabryczna zbrodnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W Polskę na weekend". Bieszczady to najmniej zaludniony obszar na świecie. Region wielu tajemnic
Podczas mszy żałobnej, ksiądz prowadzący ceremonię wspomniał o tragicznym dniu, który pozbawił życia Wiktorię. Mówił o planach, które miała przed sobą, o marzeniach, które nie zostaną już zrealizowane. Zaznaczył jednak, że choć los jest niezrozumiały, to wierzy, że Bóg ma swoje tajemnice i cel. Śmierć Wiktorii powinna być lekcją dla wszystkich.
Po zakończeniu mszy, biała urna z prochami Wiktorii została przetransportowana na cmentarz parafialny Jeruzalem. Tam, w otoczeniu najbliższych nastąpiło ostatnie pożegnanie. Tłum młodych ludzi z kwiatami oddał hołd swojej rówieśniczce. Kondolencje i słowa wsparcia składane były rodzicom, których serca są rozdarte bólem.
Zbrodnia w Radzionkowie. Udusił, a następnie opakował ciało w folię
Historia 18-letniej Wiktorii, zamordowanej przez 19-letniego Mateusza H. poruszyła całą Polskę. Przyjaciele i rodzina nie mogą pogodzić się z tym, co się wydarzyło. Mateusz H. brutalnie odebrał życie dziewczynie. Teraz stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa, a sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Do zabójstwa doszło w sobotę rano. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 19-latek z Radzionkowa poznał 18-latkę z Bytomia kilka godzin wcześniej - w autobusie w Katowicach, którym oboje przyjechali do Tarnowskich Gór. Oboje udali się do mieszkania chłopaka, gdzie dziewczyna została zamordowana. Wiadomo, że mężczyzna od niedawna wynajmował ten lokal.
Jak ustalili śledczy, między 18-latką, a 19-latkiem doszło do zbliżenia. Sekcja zwłok ma wykazać czy dziewczyna spożywała alkohol lub inne środki odurzające. Mateusza zatrzymano rano 13 sierpnia. Wszystko wskazuje na to, że 18-latka była przypadkową ofiarą.
Źródło: Fakt.pl