Zbożowe larum ma tylko jeden cel? "Chcą skubać Konfederację"
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w orędziu, że po 15 września Polska utrzyma całkowite embargo na zboże z Ukrainy, co najpewniej spowoduje spór z Komisją Europejską. Bruksela jest bowiem przeciwna przedłużaniu zakazu. Poseł Tomasz Trela z Nowej Lewicy w programie "Tłit" zgodził się z linią rządu w tej sprawie. Zastrzegł jednak, że Morawiecki powinien wcześniej efektywnie forsować nasz punkt widzenia ws. embarga w Komisji, a nie teraz "iść z nią na wojnę". - Mam nieodparte wrażenie, że ta cała akcja skrojona jest pod kampanię wyborczą. Chcą pokazać: "my, rząd PiS, jesteśmy dobrzy, a KE i opozycja są złe". (…) Gdyby nie kampania wyborcza premier nie byłby w tej sprawie taki stanowczy i zdecydowany - stwierdził. Trela ocenił, że ostre stanowisko rządu w tej sprawie to kolejna próba "skubania" wyborców Konfederacji. - Robią to konsekwentnie (…) i są na dobrej drodze. Pan Bąkiewicz znalazł się listach PiS, Morawiecki głosi antyunijne hasła, ten memiczny spot Jarosława Kaczyńskiego (…). Jak analizuję sondaże, to widzę w tym jakieś efekty - poparcie dla Konfederacji spada. Póki co PiS-owi jakoś gwałtownie nie rośnie, ale przepływ elektoratów między obiema partiami zaczyna być widoczny - podsumował.