Zbigniew Ziobro w 2016 r. ani razu nie był na posiedzeniu. Szef KRS atakuje ministra

Minister sprawiedliwości z urzędu jest członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Jak mówił w Senacie szef tego organu, Zbigniew Ziobro w 2016 roku nie pojawił się na żadnym posiedzeniu.

Zbigniew Ziobro w 2016 r. ani razu nie był na posiedzeniu. Szef KRS atakuje ministra
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Adam Stępień
Kamil Sikora

26.09.2017 16:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W lipcu Prawo i Sprawiedliwość próbowało dokonać rewolucji w Krajowej Radzie Sądownictwa. Zbigniew Ziobro zacięcie bronił projektu ustawy, najpierw przed krytyką opozycji, a później prezydenta Andrzeja Dudy. Polityk ostro krytykował działanie KRS i jej prawną konstrukcję. Okazuje się, że w 2016 roku minister nie miał zbyt wiele okazji, by zobaczyć jak ta instytucja działała.

- Problemem jest współpraca z ministrem sprawiedliwości, który jako członek KRS de facto nie bierze udziału w pracach KRS - mówił szef Rady sędzia Dariusz Zawistowski. - Nie chciałbym tutaj skłamać, wydaje mi się, że w 2015 roku był dwa razy na posiedzeniach KRS, a w 2016 wydaje mi się, że nie było go ani razu. Więc tutaj można powiedzieć, że ta współpraca nie ma charakteru modelowego - ocenił w Senacie, gdzie składał sprawozdanie z działalności KRS w 2016 roku. Dodał, że takiego problemu nie ma z parlamentarzystami, którzy zostali wydelegowani do KRS.
To nie jedyne zastrzeżenia pod adresem ministra Ziobry. - Jeżeli chodzi o relacje między Radą a Ministerstwem Sprawiedliwości, to jest problem, że MS nie informuje Rady o swoich zamierzeniach dotyczących wymiaru sprawiedliwości. O wszystkich aktach prawnych dotyczących funkcjonowania sądów, dowiadywaliśmy się albo z mediów, albo kiedy te projekty zostały nam przedstawione do zaopiniowania. Wydaje mi się, że to jest niewłaściwa praktyka - mówił sędzia Zawistowski, odpowiadając na pytanie Bogdana Klicha z PO.

- O projekcie ustawy o KRS dowiedzieliśmy się z internetu. Mieliśmy w tym czasie delegację z Holandii i oni nie mogli uwierzyć, że Rada została tak potraktowana - relacjonował przewodniczący KRS. - Kiedy pan minister został wybrany i był na początku w Radzie, to deklarował coś zupełnie innego i mówił, że wszystkie projekty, które będą dotyczyły wymiaru sprawiedliwości, będą w pierwszej kolejności przedstawiane KRS - stwierdził sędzia Dariusz Zawistowski.
Poprosiliśmy Ministerstwo Sprawiedliwości o komentarz do tej wypowiedzi. Czekamy na odpowiedź resortu.

Komentarze (96)