Ziobro zapowiada, co zrobi ws. komisji śledczych. "Dużo instrukcji"

We wtorek Sejm pracował nad powołaniem trzech komisji śledczych, które mają zbadać: wybory kopertowe, aferę wizową oraz aferę ds. Pegasusa. Uchwały ws. powołania wszystkich trzech komisji zostały skierowane do dalszych prac w sejmowej Komisji Ustawodawczej.

- Przyszedł czas rozliczeń, a spraw jest wiele. Po przywróceniu w Polsce praworządności, odpolitycznieniu prokuratury każdy przypadek łamania prawa zostanie zgłoszony odpowiednim organom państwa, by ostatecznie mogły ocenić je niezależne od polityków sądy. Skończyły się czasy waszej PiS-owskiej bezkarności - mówił we wtorek poseł KO Tomasz Szymański.

- Każdy z nas w czasie rządów PiS-u miał przy sobie urządzenie podsłuchowe, które jeszcze mogło nas nagrywać w dowolnym momencie, o tym właśnie mówimy - grzmiał z mównicy sejmowej Sławomir Mentzen z Konfederacji. - Historia użycia przez służby PiS-u Pegasusa od samego początku jest historią działań niemoralnych, wręcz obrzydliwych - dodał.

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński oświadczył, że PiS nie sprzeciwi się powstaniu komisji ws. afery wizowej, pod warunkiem, że prace będą prowadzone w sposób merytoryczny.

Z kolei swoją kandydaturę w komisji ds. wyborów kopertowych zgłosił Przemysław Czarnek z PiS. - Wybory kopertowe nie odbyły się dlatego, że zablokowali je samorządowcy z wielkich miast - przekonywał.

O powstanie komisji śledczych dziennikarze próbowali dopytać Zbigniewa Ziobrę. Patryk Michalski z Wirtualnej Polski uchwycił wypowiedź ministra sprawiedliwości, który wychodził z Sejmu.

- Dużo instrukcji dam tym nowym członkom komisji śledczej - stwierdził w krótkim komentarzu Ziobro.

Jak podaje najnowszy sondaż United Surveys dla RMF i "Dziennika Gazety Prawnej", niemal 60 proc. Polaków jest zdania, że potrzebne są komisje śledcze. 32,2 proc jest przeciwnego zdania, a 9,4 proc. nie ma opinii w tej sprawie.

Czytaj też:

Ruszyło rozliczanie. Nieoczekiwana reakcja polityka PiS

Komisje śledcze są potrzebne? Najnowszy sondaż