Zbigniew Stonoga poszukiwany listem gończym. Biznesmen tłumaczy: "wydano list gończy za mną jak za zbrodniarzem"

Zbigniew Stonoga jest poszukiwany listem gończym. Policja ma go doprowadzić do zakładu karnego, gdzie powinien rozpocząć odbywanie kary pozbawienia wolności. Biznesmen został skazany na rok więzienia za oszustwo przy sprzedaży samochodu, ale do celi się nie zgłosił i najprawdopodobniej uciekł do Monte Carlo. "Więzienie po moim trupie-tak zrobię aby cała Polska zapamiętała, że Prawo i Sprawiedliwość oraz ich prezydent Andrzej Duda to grupa zakłamanych ludzi, którzy po trupach idą do celu" - skomentował informacje o liście gończym sam Stonoga na Facebooku.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka powiedział, że mężczyzna powinien stawić się w zakładzie karnym. W innym przypadku będzie uważany za osobę ściganą. Ciarka wskazuje, że Zbigniew Stonoga został skazany prawomocnym wyrokiem w procesie, którego była aktywną stroną.

Zbigniew Stonoga za pośrednictwem mediów społecznościowych tłumaczy, że nie może odbywać kary w więzieniu, bo w nocy musi być podłączany do specjalistycznej aparatury podtrzymującej oddychanie. Według niego zgoda na odbycie kary w więzieniu byłaby dla niego zagrożeniem dla jego życia. "Wydano list gończy za mną jak za zbrodniarzem. Zobaczcie jak ekspresowo postępują w mojej sprawie. Władza nie lubi i nie toleruje prawdy w przestrzeni publicznej" - wyjaśnia biznesmen na Facebooku.

Stonoga: PiS oraz ich prezydent Andrzej Duda to grupa zakłamanych ludzi

"Więzienie po moim trupie-tak zrobię aby cała Polska zapamiętała, że Prawo i Sprawiedliwość oraz ich prezydent Andrzej Duda to grupa zakłamanych ludzi, którzy po trupach idą do celu. Nikomu nic nie zrobiłem, a mimo to całe moje dorosłe życie to jedna wielka bieganina po sądach i trwające wiele lat procesy w których zostałem każdorazowo uniewinniony. Wyrok który mam odbyć to sprawa z 2009 roku w której w 2011 zapadł wyrok uniewinniający" - napisał Stonoga na Facebooku.

Stonoga opinii publicznej dał się poznać jako krytyk kolejnych ekip rządzących i organów ścigania. W 2015 roku opublikował w internecie kopie akt z afery podsłuchowej. Teraz uważa, że padł ofiarą działań polityków.

Wybrane dla Ciebie
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
"Najazdy w hotelu, szarpanie za klamki". Polka opowiada o Rosji
"Najazdy w hotelu, szarpanie za klamki". Polka opowiada o Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji