Trwa ładowanie...
d4mc225

Zawirowania wokół projektu noweli ustawy o RTV

Wyłączenie wydawców czasopism z zakazu
ubiegania się o ogólnopolską koncesję radiową lub telewizyjną w
projekcie noweli ustawy o RTV przesłanej do Sejmu było błędem
technicznym - oświadczyło biuro prasowe resortu kultury.

d4mc225
d4mc225

W związku z przesłaniem przez rząd do Sejmu projektu, w którym opuszczono z przyczyn technicznych słowa "lub czasopisma", Ministerstwo Kultury zwróci się do Rady Ministrów o wprowadzenie stosownej poprawki i przesłanie do Sejmu przyjętej 19 marca prawidłowej treści artykułu 36 ust. 3 pkt. 1 - czytamy w czwartkowym komunikacie.

Przyjmując w ubiegłym tygodniu nowelę rząd zaostrzył - w stosunku do propozycji KRRiT - przepisy ograniczające koncentrację mediów. Rząd wprowadził dodatkowy zapis mówiący, że koncesji ogólnopolskiej nie może mieć właściciel dziennika lub czasopisma, które obejmują swoim zasięgiem cały kraj.

Po przyjęciu przez rząd noweli Ministerstwo Kultury wprowadziło kolejne zmiany. Zgodnie z wersją noweli zakaz posiadania ogólnopolskiej koncesji radiowej lub telewizyjnej obejmuje nadal właścicieli dzienników, ale nie czasopism. Zgodność tej wersji z intencjami rządu potwierdziła - również w środę wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska.

Zmiany w projekcie oznaczałyby, że koncesję mogliby mieć np. ojcowie redemptoryści, do których należy Radio Maryja i kilka czasopism, ale nie Agora, wydawca Gazety Wyborczej i właściciel 19 regionalnych stacji radiowych.

d4mc225

Wyszło szydło z worka - tak kolejne zmiany rządu w projekcie komentowała czwartkowa Gazeta Wyborcza piórem Piotra Stasińskiego. Zgadnijcie Państwo, jak nazywa się polski dziennik, który ma aspiracje do inwestowania także w ogólnopolskie media elektroniczne. Dla ułatwienia dodamy, że jego nazwa składa się z dwóch słów i jest niezależny wobec każdej władzy - napisał Stasiński i dodał: Ten właśnie dziennik jest solą w oku rządu Millera.

Według Stasińskiego, rząd wyłączając z zakazu czasopisma nie obroni się przed zarzutem, że próbuje ograniczyć zasięg oddziaływania najważniejszej polskiej gazety, która nie boi się krytykować żadnej władzy. I że rząd zmierza do osłabienia wolności słowa.

Bo stacja telewizyjna w rękach - powiedzmy - zarejestrowanej na Kajmanach spółki, która wydaje w Polsce czasopismo Wyższe Sfery, w niczym wolności słowa nie zwiększa - napisał publicysta Gazety Wyborczej. (iza)

d4mc225
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4mc225
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj