Zatrzymano zakonnika z opactwa w Tyńcu. Miał molestować siedmiolatkę
Zakonnik z opactwa benedyktynów w Tyńcu usłyszał zarzuty. Artur W. miał molestować 7-latkę uczęszczającą na prowadzone przez niego lekcje religii. Duchowny kilka lat temu został odsunięty od posługi duszpasterskiej.
- Oświadczamy, że 6 lutego jeden z mnichów naszego klasztoru został zatrzymany przez policję na podstawie postanowienia Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze. Po przesłuchaniu w dniu 8 lutego został wypuszczony - poinformował portal tvn24.pl w oświadczeniu rzecznik opactwa benedyktynów w Tyńcu Grzegorz Hawryłeczko.
Zakonnik Artur W. usłyszał zarzuty przestępstwa z "artykułu 200 paragraf 1 Kodeksu karnego, który mówi o obcowaniu płciowym, dopuszczeniu się innej czynności seksualnej lub doprowadzeniu do takich czynności małoletniego poniżej 15. roku życia" - ustalił portal.
Ofiarą miała być 7-latka uczęszczająca na prowadzone przez duchownego lekcje religii. Sytuację zgłosiła opactwu rodzina obecnie 19-letniej kobiety. Władze zakonne zawiadomiły prokuraturę. Artur W. miał dopuszczać się przestępstw w latach 2008-2010.
Zakonnik złożył wyjaśnienia. Nie przyznał się do zarzutów. Ma dozór policyjny, nie wolno mu wyjechać z kraju i zbliżać się do 19-latki. Kilka lat temu odsunięto go od pełnienia posługi duszpasterskiej.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl