Trwa ładowanie...

Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo Kristiny z Mrowin

Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin - podaje PAP powołując się na źródło zbliżone do śledztwa. Potwierdza to prokurator generalny. - Okrutny mord nie ujdzie płazem - mówi Zbigniew Ziobro. Zatrzymany ma 22 lata.

Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo Kristiny z MrowinŹródło: East News, fot: PIOTR MOLECKI
d6usgdg
d6usgdg

Jak nieoficjalne informowaliśmy w WP policja namierzyła podejrzanego kilka godzin wcześniej. Był to główny podejrzany w sprawie. W akcji wzięli udział najbardziej doświadczeni prokuratorzy i najlepsi funkcjonariusze z Dolnego Śląska. Wykorzystano również najnowocześniejszy sprzęt. Minister sprawiedliwości mówił wcześniej, że to "priorytetowa i honorowa sprawa".

Śledczy zdradzili również, że zabezpieczono ślady biologiczne, które mogą pochodzić od sprawcy zabójstwa. Sekcja zwłok Kristiny trwała niemal 12 godzin. Oficjalną przyczyna zgonu były "liczne rany kłute klatki piersiowej oraz szyi". Morderstwo miało mieć podłoże seksualne. Sprawą śmierci 10-latki z Mrowin żyje cała Polska. Dramat wstrząsnął głównie mieszkańcami wsi.

- Okrutny mord na 10-letniej Kristinie z Dolnego Śląska nie ujdzie płazem. Mężczyzna, podejrzewany o dokonanie tej potwornej zbrodni, został zatrzymany. Jeśli dotychczasowe ustalenia się potwierdzą i zebrane dowody zostaną w śledztwie zweryfikowane, to sprawca trafi przed sąd, a kierowana przeze mnie prokuratura dołoży wszelkich starań, by otrzymał jak najsurowszą karę. Wierzę, że nastąpi to możliwie szybko - zapowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jak dodał, "każdy, kto w tak w bezwzględny sposób krzywdzi dzieci, musi się liczyć z najsurowszymi konsekwencjami". Podziękował również policji i prokuraturze za "nadzwyczajne zaangażowanie i profesjonalizm".

Atmosfera w wiosce była bardzo napięta. Ludzie starali się pomóc w odnalezieniu napastnika. Pojawiły się informacje, że miało dojść do samosądu, ale policja stanowczo to dementowała. Zostały jedynie podpalone krzewy przy jednej z posesji. - Weryfikujemy każdą informację. Proszę nam zostawić wyjaśnienie tej sprawy - uspokajają funkcjonariusze.

Zobacz także: Sprytny ruch Giertycha ws. Falenty. Reakcja B. Sienkiewicza

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d6usgdg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6usgdg
Więcej tematów