Komisja zdecydowała ws. zatrzymania Zbigniewa Ziobry

Sejmowa komisja regulaminowa poparła wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i doprowadzenie posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Teraz sprawą Ziobry zajmie się Sejm.

Zbigniew Ziobro przed sejmową komisją
Zbigniew Ziobro przed sejmową komisją
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. PC

03.12.2024 | aktual.: 03.12.2024 21:33

Były szef Ministerstwa Sprawiedliwości, poseł PiS Zbigniew Ziobro stawił się na wtorkowe posiedzenie sejmowej komisji nieco spóźniony. W międzyczasie członkowie komisji zdecydowali, że nawet bez udziału samego zainteresowanego zostanie rozpatrzony wniosek o zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa.

Ziobro konsekwentnie unikał stawienia się przed komisją śledczą i złożenia zeznań. Sejmowa komisja poparła wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS i jego zatrzymanie. Za wnioskiem głosowało 9 posłów; 5 było przeciw.

Wcześniej między posłami PiS a KO wywiązała się ostra dyskusja dotycząca sposobu zakończenia obrad komisji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W trakcie dwugodzinnych obrad przewodniczący Jarosław Urbaniak zarządził przerwę w celu przeprowadzenia głosowania nad wnioskiem o zatrzymanie i doprowadzenie posła PiS Zbigniewa Ziobry. W trakcie przerwy oczekiwano, że przedstawiciele spoza komisji opuszczą salę.

Po przerwie Zbigniew Ziobro odmówił powrotu na salę, argumentując, że został pozbawiony prawa głosu.

- Kilkakrotnie prosiłem o to, żeby móc zabrać głos, odpowiedzieć na pytania. Zostałem tego prawa pozbawiony i teraz nagle mam wracać? Nie będę uczestniczył w cyrku - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (480)